Sandra Kubicka jest kojarzona przede wszystkim z zawodem modelki. Jej kariera trwa już od nastoletnich lat i cały czas nabiera tempa. Kiedy przeprowadziła się do Polski, stała się również osobowością telewizyjną. Jej udział w "Tańcu z Gwiazdami" narobił dużo zamieszania nie tylko z powodu pewnego skandalu, ale i tanecznego talentu celebrytki. Jakiś czas temu gwiazda przyznała, że cierpi na Zespół Policystycznych Jajników (PCOS), który często występuje w parze z Insulinoopornością. To sprawia, że modelka musi stale kontrolować swoją dietę i uprawiać sport, ponieważ jej organizm przepełniony jest nadmiarem wody, a kolejne kilogramy pojawiają się dosłownie "znikąd". Jest to spowodowane zmianami hormonalnymi w jej organizmie i Kubicka nie ma na to wpływu. W jednym z najnowszych wywiadów wyznała szczerze, że nie zamierza dłużej z tym walczyć. Cieszy się z nowych kilogramów i w pełni akceptuje siebie. Nie przekreśla to jednak jej kariery modelki.
Sandra Kubicka swoją karierę modelingową rozwijała przede wszystkim poza granicami Polski. To właśnie w Stanach Zjednoczonych spędziła 14 lat życia. Reprezentują ją największe agencje modelek, a ona sama brała udział w licznych pokazach i sesjach zdjęciowych. W Polsce jej popularność wzrosła po emisji "Tańca z Gwiazdami". Wówczas szczupła modelka wyznała, że mierzy się z ogromnymi problemami hormonalnymi, które zmuszają ją do regularnego kontrolowania wagi. Teraz gwiazda przestała przejmować się oczekiwaniami innych. Jest dumna ze swojego ciała i dodatkowe kilogramy nie są dla niej problemem. W ostatniej rozmowie z Jastrząb Post wyznała, jakie zmiany zaszły w jej życiu:
Na pewno, gdy byłam mniejsza, to łatwiej było znaleźć coś dla siebie w sklepach. Teraz muszę przymierzyć. Kiedyś w ciemno kupowałam on-line, teraz muszę wejść i przymierzyć. Ale pokochałam siebie taką, jaką jestem. Nie będę się zmieniać dla nikogo innego, mogę się zmienić co najwyżej dla siebie.
Warto wspomnieć, że celebrytka na swoim Instagramie bez problemów pokazuje m.in naturalne zmiany na skórze np. rozstępy. Udowadnia, że każde ciało jest piękne, a ludzie różnią się od siebie. Pokazuje też, że bycie modelką nie oznacza nieskazitelnego wyglądu, który przypomina filtry ze znanych aplikacji.
Sandra Kubicka nie zamierza rezygnować z kariery modelki. Celebrytka, której sukces postępuje w zawrotnym tempie, mimo tego, że mieszka w Warszawie może liczyć na propozycje zawodowe m.in ze Stanów Zjednoczonych. Zawdzięcza to właśnie swojej sylwetce. W tym samym wywiadzie opowiedziała o tym, że klient docenił jej ciałopozytywność i pełną akceptację wobec "nowego" wyglądu. Wyznała:
Lecę do Miami na sesję we wtorek. Zadzwonił do mnie klient i powiedział, że widzieli mój bunt na Instagramie, bardzo im się podoba, że kocham siebie taką, jaką jestem i nie będą mnie prosić, żebyś schudła, tylko poproszą moje wymiary i uszyją wszystko pode mnie.
Sandra Kubicka jakiś czas temu w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wyznała, że zmaga się z Zespołem Policystycznych Jajników. Schorzenie nosi skrótową nazwę PCOS i często dotyka młodych kobiet. Efektem zmian w organizmie może być także obniżona wrażliwość na insulinę, zwana Insulinoopornością. Efektem schorzenia jest zatrzymanie wody w organizmie, senność, problemy ze snem, trudności w kontrolowaniu emocji, a także przybieranie na wadze w szybkim i niespodziewanym czasie. Zdarza się, że połączneie tych dwóch dolegliwości ma także związek z bezpłodnością. Kobiety cierpiące na PCOS skarżą się na bolesne i nieregularne miesiączki, a zajście w ciąże często wymaga długotrwałej terapii hormonalnej.