Nie jest tajemnicą, że publikowane na Instagramie zdjęcia promują zafałszowany obraz rzeczywistości. Zazwyczaj pokazujemy tam fotografie, na których wyglądamy wyjątkowo korzystnie lub poddajemy je obróbce za pomocą darmowych filtrów, które potrafią dokonać naprawdę znaczących zmian w naszym wyglądzie, przyczyniając się tym samym do kreowania niemożliwych do osiągnięcia w rzeczywistości ideałów piękna. Po raz kolejny postanowiła przypomnieć o tym Joanna Koroniewska, na której Instagramie na próżno szukać wyidealizowanych obrazków, typowych dla tego medium.
Koroniewska często podkreśla, jak ważna jest samoakceptacja i chętnie pokazuje swoje "nieidealne" zdjęcia, do których pozuje w codziennym wydaniu, bez makijażu i ułożonej fryzury. Teraz, znana z ogromnego dystansu do własnej osoby aktorka, zdobyła się na porównanie swoich fotografii.
Do jednej z nich zapozowała w pełnym, starannie wykonanym makijażu i ułożonej fryzurze, do drugiej zaś w zupełnie naturalnej wersji. - Instagram versus Rzeczywistość. Czyli ! - napisała żartobliwie pod fotografiami. - Sama nie wiem, która wersja jest lepsza? A która wersja Wam się bardziej podoba? - zapytała dalej.
Aktorka nie musiała długo czekać na odpowiedzi. Jej fani i fanki, po raz kolejny docenili jej szczerość i poczucie humoru, zasypując lawiną komplementów w komentarzach.
Zawsze jesteś cudowna
Ja cię wolę taką niepomalowaną
Szczerze? Lubie Panią w każdej wersji, ale nie za wygląd Panią cenie, a za wartości, jakie Pani posiada
Każda wersja jest dobra, bo widać prawdę! Uwielbiam panią za pokazywanie rzeczywistości.
Obie wersje prawdziwe, najlepiej, kiedy można sobie pozwolić na jedną i drugą
- pisały ujęte jej szczerością fanki.