Gdy słyszymy termin „badania laboratoryjne", jako pierwsze przychodzą nam na myśl badania krwi. Aby jednak można było uznać je za wiarygodne, będziemy musieli odpowiednio się do nich przygotować. O czym powinniśmy pamiętać? Większość z nas z pewnością liczy się z tym, że przyjście na czczo może okazać się nieuniknione, ale wyniki mogą też zależeć od innych czynników, m.in. od picia wody.
Niektóre z badań znajdujących się w „ofercie" badań laboratoryjnych, będą wymagały od nas przyjścia na czczo. Oznacza to, że powinniśmy powstrzymać się od spożywania posiłku statystycznie od 8 do 12, a nawet 14 godzin przed pobraniem materiału w laboratorium. Niektóre pokarmy mogą mieć znaczący wpływ na niewiarygodność wyników. Ostatni posiłek najlepiej będzie zjeść o godzinie 18 w dniu poprzedzającym badania. Warto postawić wówczas na lekkostrawne dania.
Badania, które wymagają, aby pacjent był na czczo:
Musimy pamiętać także o tym, aby przed badaniami zrezygnować z palenia tytoniu, ze względu na ryzyko podniesienia się poziomu adrenaliny, kortyzolu, aldosteronu czy wolnych kwasów tłuszczowych. Co ważne, osoby uzależnione od palenia papierosów powinny poinformować lekarza analizującego wyniki o owym fakcie. U osób nałogowo palących obserwuje się podwyższony poziom białych krwinek oraz lipidów.
Okazuje się, że mimo konieczności bycia na czczo, każda osoba przed badaniem powinna przyjąć niewielką ilość wody. Dlaczego? Wpłynie to pozytywnie nie tylko na nawodnienie organizmu, ale także przyczyni się do uwypuklenia żył, a tym samym ułatwi wkłucie igły. Co ważne jednak, lepiej zdecydować się na wodę przegotowaną, nie mineralną, zwłaszcza jeśli chodzi o badanie elektrolitów. Rezygnujemy natomiast całkowicie z picia kawy czy herbaty.
Pozostając w kwestii płynów, warto zastanowić się także nad przerwą w piciu alkoholu przed badaniami. Zdaniem specjalistów powinna ona wynosić od dwóch do nawet trzech dni. Alkohol we krwi może być przyczyną zaburzeń niektórych parametrów, m.in. glukozy, enzymów, elektrolitów, a nawet morfologii krwi.