13 września w jednym z lasów w Kwaśniowie Dolnym (woj. małopolskie) grzybiarz natknął się na nietypowe znalezisko - wystający z podłoża stalowy przedmiot. Z pozoru niewinne odkrycie okazało się być pociskiem artyleryjskim o długości około 40 cm i średnicy 15 cm, pochodzącym najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
Na miejsce została wezwana policja, która zabezpieczyła teren znalezienia niewybuchu aż do przyjazdu saperów z 16 Batalionu Powietrzno-desantowego z Krakowa, którzy następnie zabrali pocisk do neutralizacji.
Jak podkreślają służby, do podobnych znalezisk wciąż dochodzi stosunkowo często, a na terytorium Polski nadal ukryte jest wiele pozostałości po II wojnie światowej, które mogą stwarzać zagrożenie.
"Policja zwraca uwagę, aby samodzielnie nie próbować przenosić tego typu znalezisk. Kiedy odnajdziemy pocisk, pod żadnym pozorem nie zmieniamy jego położenia, nie dotykamy ani rozbrajamy go. Takie miejsce należy zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a zwłaszcza dzieci. W sytuacji kiedy ujawnimy podejrzany przedmiot, jak najszybciej należy powiadomić o tym fakcie Policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112" - czytamy w komunikacie policji.