Dlaczego zawsze nosi jaskrawe kolory? 3 ciekawostki o garderobie królowej Elżbiety

Kolorowe stroje to już znak rozpoznawczy królowej Elżbiety, którą wręcz trudno wyobrazić sobie w stonowanych barwach. To jednak nie jedyny znak charakterystyczny stylu monarchini. Oto trzy ciekawostki, dotyczące garderoby królowej Elżbiety II.

Monochromatyczne stylizacje w jaskrawych kolorach przez lata panowania stały się prawdziwym znakiem rozpoznawczym królowej Elżbiety II. Mimo to niewiele osób zastanawia się, co tak naprawdę kryje się za takim doborem kolorów i wbrew pozorom nie jest to zamiłowanie monarchini do jaskrawych barw. Jak wyjaśniono w filmie dokumentalnym "The Queen at 90", w rzeczywistości są one ukłonem królowej w stronę jej poddanych.

Zobacz wideo

Jaskrawe stylizacje

- Królowa musi się wyróżniać przed ludźmi, aby mogli oni później powiedzieć "Widziałem królową". Nie zapominajmy, że gdziekolwiek się nie pojawi, zawsze towarzyszą jej tłumy ludzi ustawione w rzędach. Wszyscy muszą mieć szansę zobaczenia, choć kawałka jej kapelusza, kiedy będzie przechodziła - tłumaczyła jej synowa, hrabina Wessexu.

Naszyjnik z pereł

Naszyjnik z pereł jest kolejnym obowiązkowym elementem każdej stylizacji królowej. Jak się okazuje, wiążę się z tym pewna królewska tradycja. - Nigdy nie było królowej, która nie nosiłaby pereł – wyjaśniła Leslie Field, autorka książki „The Queen's Jewels: The Personal Collection of Elizabeth II". Tradycję miała zapoczątkować królowa Wiktoria, a ojciec królowej Elżbiety, król Jerzy VI, chcąc ją kontynuować, w każde urodziny miał dawać swoim córkom po jednej perle, by te, wstępując w pełnoletność, miały ich wystarczająco na naszyjnik.

Ponadto naszyjnik z pereł ma być także hołdem królowej w stronę jej matki i prababki, które również słynęły z zamiłowania do tego typu biżuterii.

Nie nosi spodni

O ile księżna Kate, chętnie po nie sięga także podczas oficjalnych wystąpień, o tyle królową w spodniach mogliśmy zobaczyć tylko raz. Doszło do tego w 1970 roku podczas królewskiej podróży do Kanady. Jeden z królewskich krawców chciał w ten sposób odświeżyć wizerunek monarchini, jednak szybko zrezygnowano z tego pomysłu i królowa nosi od tej pory wyłącznie sukienki bądź spódnice. 

 
Więcej o: