Jedni uwielbiają jesień, a inni jej nie nienawidzą. Osobiście kocham lato, ale jesień lubię za to, że w mojej szafie pojawiają się wtedy grube wełniane swetry, ciężkie buty, kurtki i marynarki. Większość ciuchów w mojej szafie pochodzi z lumpeksu. Uwielbiam robić tam zakupy! Nie widzę sensu przepłacać w sieciówkach, skoro podobne ubrania, a czasem nawet takie same, możemy upolować w second-handzie. Mam jednak taką zasadę, że kupuję tylko ubrania, które wiem, że będę nosić. Dzięki temu w mojej garderobie mam kurtki czy swetry, które są ze mną od lat.
Postanowiłam przygotować kilka stylizacji prosto z mojej szafy na jesień. Na wstępie podkreślę, że wszystkie ubrania, które zobaczycie na zdjęciach, kupiłam w lumpeksie na przełomie ostatnich lat. Jeden z moich lepszych łupów to trampki Converse, które udało mi się upolować 4 lata temu za 40 zł. W sklepie za taki sam model trzeba zapłacić około 300 zł.
Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby połączyć marynarkę z bluzą z kapturem. Na szczęście takie stereotypy odeszły do lamusa i teraz możemy bawić się modą, jak tylko chcemy. Zresztą połączenie marynarki z bluzą osobiście bardzo lubię, szczególnie jesienią. Drugim modnym elementem tej stylizacji są dzianinowe spodnie à la dzwony oraz trampki. Krata od kilku sezonów króluje na ulicach, a trendsetterki ją uwielbiają, dlatego warto mieć w swojej szafie właśnie taką marynarkę. Czapka, mimo że w intensywnym kolorze, dopełnia całą stylizację.
Marynarka i bluza z kapturem fot. materiały prywatne
Ile za to wszystko zapłaciłam ? Marynarka około 20 zł, spodnie 1 zł, bluza 5 zł, czapka 8 zł, trampki 40 zł.
W Polsce zdarza nam się mięć piękną złotą jesień i właśnie na taką okazję przygotowałam tę stylizację. Romantyczne, krótkie sukienki znakomicie wyglądają w połączeniu z ramoneskami czy kurtkami skórzanymi. Do tego możemy dobrać tak naprawdę kilka rodzajów obuwia. W mojej stylizacji postawiłam na buty przypominające kowbojki ze sprzączkami, ale równie dobrze wyglądałby trampki czy buty w stylu worker boots.
Ramoneska i sukienka mini fot. materiały prywatne
Ile za to wszystko zapłaciłam? Kurtka około 50 zł, sukienka 3 zł, buty 12 zł.
Od kilku sezonów w sklepach możemy znaleźć kurtki czy płaszcze przypominające misia. Jako fanka kurtek w swojej szafie mam i płaszcz i kurtkę. Dziś postanowiłam pokazać wam w sumie zwyczajną stylizację, bo prawdopodobnie większość z was takie ubrania ma w swojej szafie, ale to jest w tym wszystkim najlepsze. Czasem jedna rzecz, jak w tym przypadku kurtka, potrafi zrobić nam cały look.
Kurtka w stylu pluszowego misia fot. materiały prywatne
Ile za to wszystko zapłaciłam? Kurtka około 60 zł, spodnie 10 zł, koszulka 1 zł, buty 15 zł.
Jak już wam wcześniej wspominałam, kupując ubrania w lumpeksie, zawsze kilka razy zadaję sobie pytanie: czy aby na pewno będę w tym chodzić? Na potwierdzenie tego pokażę wam, jak jedną parę butów można wykorzystać do kilku różnych stylizacji. Nie ukrywam, że takie łupy cieszą mnie najbardziej, bo jestem zwolenniczką zrównoważonej mody, a nie zbieractwa.
Jak widać, w lumpeksach można znaleźć ubrania, które przydadzą nam się także przy tworzeniu jesiennych stylizacji. Myślę jednak, że wiele z tych rzeczy masz w swojej szafie, a jak nie, to możesz kupić je za grosze właśnie w second-handach. Daj znać, jakie stylizacje lubisz nosić jesienią.