Z czego Polacy rezygnują podczas wesel? Nowe trendy zaskakują. "To lekceważenie rodziny"

Tradycyjne polskie wesela składające się z przynajmniej dwóch dni świętowania odchodzą w zapomnienie. Zmiany zostały spowodowane nie tylko pandemią, lecz także nowymi trendami. Młodzi rezygnują z alkoholu, zapraszania dzieci, a nawet fotografa.
Zobacz wideo Ślubne wpadki gwiazd

Wesela w środku tygodnia

W minionych latach śluby i wesela zazwyczaj odbywały się w piątek lub sobotę. Jednak ograniczenia pandemiczne, które zmusiły pary młode do przełożenia ceremonii sprawiły, że coraz więcej z nich zdecydowało się na organizację tego wydarzenie w tygodniu. Nie wszystkim jednak podoba się takie rozwiązanie. - Nie uniknęliśmy pretensji dotyczących niedogodnego terminu. Ciocia żaliła się, że wzięła aż dwa dni wolnego ze względu na naszą imprezę. Z kolei mój tata narzekał, że nie zabalujemy tak, jak moglibyśmy w weekend. Koniec końców wszyscy jednak chyba bawili się doskonale - mówi nasza rozmówczyni. 

Wesela bez oczepin

Coraz częściej na weselach można spotkać się z brakiem wszelkiego rodzaju prowadzonych "zabaw", a nawet oczepin. Par młode rezygnują z nich, ponieważ są postrzegane przez nich jako kiczowate. -Czasem hasło "oczepiny" kojarzy się też z niewybrednymi zabawami np. w pompowanie balonów na teściowej. Tymczasem można inaczej: mnie bliskie jest podejście, które znalazłam w tekście Ewy Grochowskiej, badaczki tradycji muzycznych wsi polskiej. W jej ujęciu obrzędy istnieją po to, by nam pomóc uchwycić i przytrzymać nieco dłużej te momenty przejścia, które są w zasadzie nieuchwytne, choć zauważalne. Dają możliwość zatrzymania o chwilę dłużej tego, co właściwie jest tak krótkie, jak mgnienie oka - mówi Kasia Dorota znana też jako Urban Magia.

Wesela bez dzieci

Wiele par bardzo często decyduje się na wesela bez dzieci, o czym otwarcie mówi, a także pisze w zaproszeniach. Powody takiej decyzji mogą być różne i choć zaproszeni goście powinni uszanować decyzję młodych, ta coraz popularniejsza kwestia nieustannie wzbudza wiele kontrowersji wśród gości. - Ja na takie wesele na pewno bym nie przyszła. To lekceważenie rodziny. Jak dla mnie dzieci to też rodzina, tak samo jak my i skoro my jesteśmy proszeni, to dzieci też powinny - pisały internautki pod jednym z naszych postów na Facebooku.

Wesela bez zdjęć

Wydawać by się mogło, że obecność fotografa na ślubie i weselu to nieodzowny element każdej uroczystości. W końcu to wyjątkowy dzień w życiu każdej pary, a pamiątkowe fotografie są pięknym utrwaleniem tych magicznych chwil i towarzyszących nam w tym dniu emocji. Jak się jednak okazuje, coraz więcej par decyduje się na ślub i wesele bez zdjęć.  - Chcieliśmy, by wesele przebiegło w naprawdę wesołej i swobodnej atmosferze, a nie da się ukryć, że obecność fotografa jest dla wielu osób naprawdę krępująca - mówi Małgosia w rozmowie z kobieta.gazeta.pl.

Wesela bez alkoholu

Choć wiele osób uważa, że wesele bez alkoholu nie może się udać, to trend, który zdobywa coraz więcej zwolenników. Jednak zdania wśród gości na temat tej idei są bardzo podzielone. - Do 22 nie było już połowy gości, a do końca wytrwała chyba tylko najbliższa rodzina. Wesele skończyło się zaraz po północy. Ja się nudziłam, ale z tego, co wiem, to państwo młodzi byli bardzo zadowoleni; Zabawa bez alkoholu? Jak najbardziej. Prześwietne można się bawić; Byłam raz na takim weselu i cóż mam rzec, drętwo było i wcale nie chodzi tu o ululanie się i leżenie pod stołem. Kto miał wypić i tak biegał do toalety dość często - piszą internautki oraz internauci.

Więcej o: