Zosia Zborowska szczerze o połogu. "O tym się w ogóle nie mówi"

Zosia Zborowska dwa miesiące temu przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko, córeczkę Nadzieję. Teraz zdecydowała się szczerze opowiedzieć o trudach macierzyństwa. - Połóg mnie zgniótł - wyznała bez ogródek.

Zofia Zborowska należy do grona gwiazd, które walczą z zakłamanym obrazem rzeczywistości kreowanym w mediach społecznościowych. Jej Instagram pozbawiony jest wyidealizowanych obrazków, jakie zwykliśmy oglądać w sieci, a Zborowska chętnie porusza tam ważne społecznie tematy. Odkąd została mamą, pokazuje tam także prawdziwe oblicze macierzyństwa, za co szczególnie cenią ją fanki.

Zobacz wideo

Zosia Zborowska o początkach macierzyństwa. "Połóg mnie zgniótł"

- Mam gigantyczne wsparcie kobiet, które mnie obserwują. Poprzez czas ciąży, połogu, teraz dostaję tyle wiadomości od innych kobiet, że mi dziękują, że pokazuje ten obraz macierzyństwa takim, jaki on jest. Oczywiście są kobiety, które przechodzą przez ciążę, poród i przez macierzyństwo gładko. Ale umówmy się, ile jest takich kobiet, którym wszystko się udaje super. To jest jakiś fart. To wsparcie jest za to, że się nie boję pokazywać z sińcami pod oczyma, mówić o połogu - mówiła w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Aktorka szczerze wyznała także, że źle zniosła zarówno ciążę, jak i połóg, który okazał się dla niej wyjątkowo trudnym okresem. - Miałam bardzo trudną ciążę, bardzo, bardzo trudny połóg, który tak naprawdę mnie zgniótł, ale dostałam nagrodę w postaci córeczki, która jest tak bardzo bezproblemowym dzieckiem - zwierzyła się mama Nadziei.

- O tym się w ogóle nie mówi i do tego się w ogóle nie przygotowuje. Byłam gotowa psychicznie na połóg, wiedziałam, że to jest ciężkie. Tak bardzo skupiłam się na psychice, że zaskoczyła mnie fizyczność. Nie byłam w stanie siedzieć, stać, chodzić. Dlatego postanowiłam, że warto o tym mówić, żeby jakoś przygotować te dziewczyny na to, co może je spotkać. Nie musi, ale może - podsumowała w rozmowie z DDTVN.

Więcej o: