Renee Zellweger przeszła totalną metamorfozę! Dlaczego filmowa Bridget Jones zdecydowała się na taki krok?

Renee Zellweger postanowiła zupełnie odmienić swój look. Skąd pomysł na tak wielkie zmiany? Aktorka znana z filmu "Bridget Jones" wygląda na kilkanaście kilogramów więcej.

Zastanawialiście się kiedyś, w czym tkwi sekret sławy? Oprócz talentu ważny jest także wizerunek. I tutaj najlepiej wypadają wielkie metamorfozy. Renee Zellweger, 52-letnia aktorka, już od lat góruje wśród kultowych celebrytek. Przez lata obserwowaliśmy jej najróżniejsze wydania. Tym razem przyszedł czas na kolejną zmianę. Jak dzisiaj wygląda gwiazda „Judy"?

Zobacz wideo Judy - zwiastun filmu z Renee Zellweger

Renee Zellweger przeszła totalną metamorfozę. Na jaką zmianę zdecydowała się aktorka?

Niedawno Renee została przyłapana przez paparazzi na planie najnowszego projektu „The Thing About Pam", w którym wciela się w rolę Pum Hupp, morderczyni Louisa Gumpenberga. Ku zaskoczeniu wszystkich, aktorka wróciła do blond włosów, a co więcej, wyglądała na kilkanaście lat starszą. Skąd tak wielkie zmiany? Okazało się, że na potrzeby serialu doklejono jej sztuczny nos i zmarszczki — nie mówiąc już o kilkunastokilogramowej nadwadze.

 

I być może całe zamieszanie nie byłoby tak wielkie, gdyby nie przeszłość celebrytki. Rola w filmie „Bridget Jones" wiązała się z dużym problemem efektów jojo. Nieustanne wahania wagi sprawiły, że Renee postanowiła skończyć z dostosowywaniem ciała do roli raz na zawsze. Być może właśnie dlatego tym razem sięgnęła po sztuczną „tuszę". Trzeba przyznać, że efekt jest szokujący, a zdjęcia, które prezentują aktorkę przechadzającą się po planie w wielkim, puchowym kostiumie, obiegły cały świat. Wszyscy są zaszokowani piorunującą metamorfozą. A co wy o tym myślicie, czy rzeczywiście jest nie do poznania? A może wciąż nosi w sobie namiastkę ulubienicy wszystkich singielek, Bridget Jones?

Więcej o: