Kinga Rusin krytykuje rządzących. "Dyktator śpiący do południa"

Kinga Rusin za pośrednictwem Instagrama postanowiła odnieść się do kontrowersyjnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, według którego niektóre przepisy unijne są niezgodne z konstytucją. - Kłamstwa potrzebne wam, by dalej rozkradać Polskę na naszych oczach i demolować niezależność sądów oraz instytucji - pisała wzburzona, zarzucając rządzącym kłamstwa.

Czwartkowy wyrok Trybunały Konstytucyjnego, według którego część zapisów Traktatu o Unii Europejskiej jest niezgodna z polską konstytucją, wywołał w kraju prawdziwą burzę. Polacy wzburzeni wyrokiem tłumnie wyszli na ulice w prounijnej manifestacji. Wśród nich dumnie maszerowała Kinga Rusin, która postanowiła odnieść się do kontrowersyjnego wyroku TK także na Instagramie.

Zobacz wideo

Kinga Rusin do rządzących: "to nie dyktator śpiący do południa, a bohaterzy AK będą naszym drogowskazem"

- Do PiSu i sponsorowanych przez nich bojówek: To nie dyktator śpiący do południa, a bohaterka AK, która, jak mój dziadek, przelewała krew za wolność w Powstaniu i trafiła do obozu jenieckiego, będzie naszym drogowskazem jak unikać tragedii i budować przyszłość Polski w Europie - zaczęła swój wpis Rusin, zwracając się bezpośrednio do rządzących.

The Best of New Beauty Ruszył plebiscyt "The Best of New Beauty 2021". Głosujcie na swoich ulubieńców

Następnie nawiązała do wystąpienia Wandy Traczyk-Stawskiej, która podczas protestu uciszała ze sceny kontrmanifestantów. - Na oczach milionów Polaków Pani Wanda Traczyk-Stawska, bohaterka AK, symbolicznie uciszyła was, wasze fałszywe wrzaski, wasze wielkie antyeuropejskie kłamstwa o sprzeczności naszej Konstytucji i Traktatów Europejskich. Kłamstwa potrzebne wam, by dalej rozkradać Polskę na naszych oczach i demolować niezależność sądów oraz instytucji. Niszcząc nasze więzy z Europą, osłabiacie nasze bezpieczeństwo międzynarodowe, na co tylko czeka „brat ze wschodu" - wzburzona pisała dalej, oskarżając partie o kłamstwa i rozkradanie kraju.

- P.S. Dla pytających o mojego dziadka: Porucznik Stefan Czyżewski, oficer Armii Krajowej, ojciec mojej mamy, ochotnik Legionów Piłsudskiego, zginął w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego, w walce o PAST-ę, osłaniając własnym ciałem 18-letniego żołnierza ze zgrupowania Albatros, którym dowodził. Żołnierz, Maciej Król, przeżył. Mój dziadek osierocił trójkę małych dzieci... - zakończyła, przybliżając sylwetkę swojego dziadka, oficera AK.

 

Porozmawiajmy o urodzie. Wypełnij naszą ankietę: TUTAJ

Zmiana czasu Kiedy przestawiamy zegarki na czas zimowy?

Więcej o: