Bridget Nieves na początku pandemii diametralnie zmieniła swoje życie. Stało się to po tym, gdy dowiedziała się, że otyłość może powodować cięższy przebieg koronawirusa.
Więcej takich tematów na stronie głównej Gazeta.pl
W momencie, gdy kobieta zdecydowała się na zmianę stylu życia ważyła ponad 100 kilogramów. - W wiadomościach usłyszałam, że jedną z najczęstszych chorób współistniejących wśród osób, które zmarły z powodu koronawirusa, była otyłość. To był dla mnie prawdziwa pobudka. Nie chciałam, aby moje dzieci straciły mamę - powiedziała Bridget Nieves w rozmowie z magazynem "Today".
Od marca 2020 waga pokazywała coraz mniejsze liczby. Jak Bridget udało się to osiągnąć? Po pierwsze, przy pomocy aplikacji liczącej kalorii, kobieta dokładnie planowała każdy posiłek. Sprawdzała, ile kalorii potrzebuje organizm, bu zyskać deficyt kaloryczny. Codziennie jadła między 1500 a 2000 kcal. Co istotne, swoje posiłki planowała na 2-3 dni z wyprzedzeniem. Dzięki temu nie kupowała niepotrzebnych produktów i unikała podjadania. Drugim krokiem były ćwiczenia. Przynajmniej trzy razy w tygodniu Bridget uczęszczała na treningi.
Ostatni krok to założenie konta na Instagramie. Kobieta na bieżąco pokazuje na nim swoją metamorfozę. W ciągu kilku miesięcy zdobyła już ponad siedem tysięcy obserwujących. Jak podkreśla, jest to dla niej ogromna motywacja. Obecnie waga kobiety wynosi 73 kilogramy.
Porozmawiajmy o urodzie. Wypełnij naszą ankietę: TUTAJ
Może cię także zainteresować: