Więcej ciekawych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
Lipodemia może dotyczyć nawet kilkunastu procent kobiet po okresie dojrzewania. Jest to choroba, która objawia się obrzękiem tłuszczowym kończyn dolnych lub górnych. Potocznie schorzenie nazywane jest "chorobą grubych nóg". Niestety wiedza na ten temat nadal jest bardzo mała. Z tego powodu osoby, które chorują na lipodemię często muszą mierzyć się z ostracyzmem społecznym.
Wiedzę na temat choroby od jakiegoś czasu szerzy na swoich kanałach w mediach społecznościowych Savannah Sullivan. Dziewczyna przez długi czas nie wiedziała, co jej dolega. W końcu jednak usłyszała prawidłową diagnozę.
W okresie dojrzewania nastolatka zaczęła odczuwać ogromny ból w nogach. Poza tym często słyszała, że ma "twarogowe nogi". Musiała także liczyć się z docinkami ze strony rówieśników, którzy mówili, że za dużo je i za mało ćwiczy. Nikt wówczas jednak nie wiedział, że za wygląd jej nóg odpowiada rzadka choroba.
Ból nóg towarzyszył dziewczynie przez wiele lat. A jej nogi z roku na rok stawały się coraz większe. Jednak żadne diety i ćwiczenia nie przynosiły oczekiwanych efektów. Z kolei lekarze nie potrafili postawić prawidłowej diagnozy. Dopiero gdy była już dorosła, Savannah dowiedziała się, że choruje na lipodemię.
Obecnie Savannah jest ogromną motywacją dla innych osób. Jej profil na Instagramie obserwuje już blisko osiem tysięcy osób. Mimo że nadal zmaga się z hejtem, w mediach społecznościowych często publikuje zdjęcia w kostiumie kąpielowym. Jak podkreśla, pomaga to jej zaakceptować jej wygląd.
Lipodemia to choroba, która objawia się obrzękiem tłuszczowym kończyn dolnych lub górnych. Obrzęk często obejmuje również biodra. To schorzenie dotyczące wyłącznie kobiet. Często jest źle diagnozowane lub uznawane po prostu za otyłość. Obrzęknięte kończyny bolą, pieką, mrowią, ulegają deformacji, znacznie utrudniają poruszanie się. Poznaj historie kobiet, które jakiś czas temu usłyszały taką diagnozę:
Porozmawiajmy o urodzie. Wypełnij naszą ankietę: TUTAJ