Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wypadek komunikacyjny, złamanie ręki czy nogi to niejedyne powody, które mogą wpłynąć na czasową niezdolność do pracy. Częściej jest to właśnie przeziębienie lub choroba zakaźna. Warto więc wiedzieć, czy otrzymując zwolnienie lekarskie, przysługuje nam wynagrodzenie chorobowe czy zasiłek chorobowy. Choć nazwy mogą wydawać się do siebie zbliżone, są to dwa odmienne świadczenia.
Osobie zatrudnionej na podstawie umowy o pracę, przysługuje wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek chorobowy za okres, podczas którego jest ona niezdolna do pracy. Główna różnica między tymi dwoma świadczeniami polega na tym, przez kogo są te środki wypłacane.
Wynagrodzenie chorobowe jest wypłacane przez pracodawcę w przypadku choroby pracownika przez maksymalnie 33 dni w ciągu roku kalendarzowego. Okres ten jest krótszy dla osób, które ukończyły 50. rok życia, ponieważ trwa on łącznie 14 dni w roku. Jeśli w ciągu roku przekroczymy ten okres, to od 34. lub 15. dnia choroby środki będą wypłacane pracownikowi przez ZUS. Wtedy mówimy już o zasiłku chorobowym.
Należy jednak pamiętać, że prawo do świadczeń chorobowych nabywa się dopiero po 30 dniach nieprzerwanego obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego.
Co do zasady, pracownikowi przysługuje świadczenie chorobowe odpowiadające wysokości 80% wynagrodzenia. Wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy w wysokości 100% przysługuje w wyjątkowych sytuacjach tj.:
Podstawa wymiaru wynagrodzenia chorobowego oraz zasiłku chorobowego wyliczana jest na podstawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, które było wypłacane przez ostatnie 12 miesięcy. Uwzględnia się w tym przypadku nie tylko płacę zasadniczą, ale też inne elementy:
Porozmawiajmy o urodzie. Wypełnij naszą ankietę TUTAJ