Więcej tematów z życia wziętych znajdziesz na Gazeta.pl
- Ma poważny autyzm i chociaż mówi, jej komunikacja opiera się głównie na kontakcie fizycznym. (...) Ma przy tym słabe zdolności poznawcze i nie potrafi pojąć granic pewnych zachowań, dlatego mieszka z rodzicami, by stale mogli mieć na nią oko - zaczęła panna młoda, argumentując swoją decyzję na popularnym forum Reddit. Jak wyjaśniła, zdecydowała, że nie zaprosi na ślub własnej siostry ze względu na jej zachowanie względem przyszłego pana młodego.
Jak się okazuje, chcąc okazać mu sympatię, kobieta często go dotyka, a nawet wbrew jego woli próbuje pocałować. - Czasem, kiedy odwiedzaliśmy rodziców, Anna próbowała złapać go za ręce, a nawet pocałować. A kiedy ktoś próbował ją odsunąć, wpadała w szał. Próbowaliśmy rozmawiać z nią na ten temat, ale niewiele możemy zrobić, bo nie rozumie, co złego jest w jej zachowaniu - tłumaczy panna młoda. W obawie przed podobnym zachowaniem podczas uroczystości zadecydowali zaprosić na nią samych rodziców. Ci nie mogą jednak pogodzić się z decyzją państwa młodych, wprost nazywając córkę samolubną egoistką.
- Powiedzieli mi, że Anna jest niepełnosprawna i może nigdy nie doświadczyć własnego ślubu, i podczas gdy ja będę mogła spędzić z Michaelem całe życie, ona nie będzie miała nikogo. Dlatego ich zdaniem powinniśmy być bardziej wyrozumiali - opowiada. Oburzeni, zadecydowali więc, że również nie wezmą udziału w uroczystości.
- Powiedzieli, żebym nie przyjeżdżała już z Michaelem, skoro "wybrałam, jakiegoś mężczyznę, zamiast własnej siostry" - zwierza się, poszukując wsparcia wśród internautów, którzy okazali się bardziej wyrozumiali dla jej decyzji.
- Niezależnie od jej niepełnosprawności, ten dzień nie dotyczy jej. Jeśli twoi rodzice nie rozumieją, dlaczego nie została zaproszona to ich problem - stwierdziła dosadnie jedna z użytkowniczek forum. - Postąpiłaś słusznie, skoro twoja siostra nie potrafiłaby zostawić w spokoju twojego narzeczonego nawet w taki dzień - dodała kolejna. - Twój narzeczony zasługuje na to, by czuć się bezpiecznie i komfortowo na własnym ślubie - agrumentowała kolejna.