Więcej artykułów o gwiazdach i ich metamorfozach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Meg Ryan urodziła się 19 listopada 1961 roku w Fairfield w stanie Connecticut jako córka nauczycieli. Jej mama uczyła w szkole podstawowej, a tata był matematykiem. Wychowała się z dwiema siostrami oraz bratem. Podobno mama Meg Ryan była niespełnioną aktorką, a w sieci znaleźć można informacje, że w głębi duszy marzyła o tym, by choć jedno z dzieci zrobiło karierę w branży filmowej. W 1979 roku Meg Ryan ukończyła Bethel High School, a następnie studiowała dziennikarstwo na University of Connecticut (w tym przez jeden semestr na New York University). Aby móc opłacić swoje studia zdecydowała się rozpocząć pracę jako modelka.
Choć pierwsze angaże filmowe oraz serialowe otrzymała na początku lat 80., to prawdziwą sławę przyniosła jej w 1989 roku rola w komedii romantycznej "Kiedy Harry poznał Sally". Widzowie pokochali ją również za udział w takich filmach, jak "Preludium miłości", "Bezsenności w Seattle" czy "Masz wiadomość". Co ciekawe, Meg Ryan odrzuciła natomiast propozycje zagrania w tak kultowych produkcjach, jak "Pretty Woman", "Milczenie owiec", "Nagi instynkt" czy "Pulp Fiction". W 1994 roku została umieszczona w rankingu magazynu "People", jako jedna z 50. najpiękniejszych osób świata.
Wraz z upływem lat, aktorka coraz rzadziej pojawiała się na kinowych ekranach. Wpływ na to miał m.in. rozwód z Dennisem Quaidem, a potem rozpad związku z Johnem Cusackiem. W 2009 roku Meg Ryan zagrała w komedii "Słodka zemsta", a ostatni raz na wielkim ekranie pojawiła się w 2015 roku, gdzie ponownie u boku Toma Hanksa zagrała w filmie "Ithaca". Jednak produkcja jej reżyserii przeszła bez większego echa. To właśnie wtedy fani zauważyli, że aktorka coraz mniej przypomina siebie. I nie chodziło wcale o przemijające lata, a o zbyt intensywną ingerencję w swoją urodę poprzez zabiegi medycyny estetycznej.
W ostatnich latach, zamiast o nowych rolach Meg Ryan, głośno było raczej o zabiegach, którym poddała się, by poprawić swoją urodę. W sieci pojawiały się nawet informacje o tym, że aktorka jest wręcz uzależniona od chirurgii plastycznej oraz medycyny estetycznej. Meg Ryan regularnie poddawała się coraz intensywniejszym zabiegom, w efekcie czego przestała w pewnym momencie przypominać już samą siebie. Jak możemy przeczytać w sieci, według specjalistów aktorka wielokrotnie podnosiła policzki i powiększała usta, co sprawiało, że jej twarz zrobiła się "napuchnięta", a oczy stawały się coraz mniejsze.
Więcej zdjęć przedstawiających to, jak Meg Ryan zmieniała się na przestrzeni lat, znajdziesz w galerii na początku artykułu
Jednak patrząc na ostatnie zdjęcia Meg Ryan, wydaje się, że gwiazda zdecydowała się przystopować nieco z kolejnymi zabiegami, co sprawiło, że jej twarz powoli wraca do normy. Nie da się ukryć, że w bardziej naturalnej i mniej przerysowanej wersji, aktorka wygląda znacznie korzystniej. Bo nie ma nic złego w zabiegach medycyny estetycznej czy chirurgii plastycznej, jednak trzeba korzystać z nich z głową.
Czy Meg Ryan będziemy jeszcze mogli zobaczyć w jakiejś hollywoodzkiej produkcji? Póki co nie ma takich informacji. Jeśli jednak się pojawią, na pewno będzie o nich głośno w sieci.