Posłanka Katarzyna Kotula: "Polskie narodowe plemniki powinny być kontrolowane"

- Czekam na rządową propozycję rejestracji męskiego nasienia - pisze posłanka Katarzyna Kotula w reakcji na projekt nowelizacji jednego z rozporządzeń, który zakłada m.in. rejestrowanie w systemie ciąż pacjentek zgłaszających się do lekarza.

Więcej na temat praw oraz sytuacji kobiet w Polsce znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Pomaska: Ten rząd nie prowadzi polityki, która sprzyjałaby kobietom

W ostatnich dniach Polskę obiegła informacja, że Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt nowelizacji jednego z rozporządzeń, który zakłada m.in. rejestrowanie w Systemie Informacji Medycznej informacji o ciąży każdej pacjentki zgłaszającej się do lekarza. - Można potem weryfikować, która z pań była w ciąży, która poroniła, a może nie poroniła, bo coś się stało i wyjechała za granicę - powiedział poseł Krzysztof Brejza w rozmowie z Gazeta.pl, który postanowił nagłośnić tę sprawę.

W sieci momentalnie pojawiły się liczne sprzeciwy oraz krytyczne słowa kobiet oburzonych tym pomysłem. - Za chwilę ma powstać państwowy REJESTR CIĄŻ! Kobiety mają zostać inkubatorami pod kontrolą! Grozi nam połączenie permanentnej inwigilacji ze "świętą inkwizycją"! - napisała na Instagramie Kinga Rusin. - Teraz scenariusz z serialu o podręcznej wcale nie wydaje się abstrakcją. Tragedia! Co zrobić, by to powstrzymać!? Nas nikt nie słucha - komentowały internautki.

Posłanka Katarzyna Kotula o projekcie rejestracji ciąż: "czekam na rejestrację męskiego nasienia"

Głos postanowiła również zabrać posłanka Lewicy, Katarzyna Kotula, która opublikowała na swoim koncie na Twitterze wpis, w którym wyraźnie dała do zrozumienia, co myśli o tym projekcie:

Czekam na rządową propozycję rejestracji męskiego nasienia. Polskie narodowe plemniki powinny być kontrolowane przez państwo. Mam nadzieje że ministerstwo pracuje nad rozwiązaniem które sprawi że polskie nasienie już nigdy się nie zmarnuje a każde "zdarzenie" będzie zarejestrowane.

- PiS planuje wprowadzić #RejestrCiąż, żeby ścigać kobiety za aborcję? Już w czerwcu pytałam ministerstwo, jaki jest cel tego rozporządzenia? Moja interpelacje i lakoniczna odpowiedz wiceminister w tej sprawie - napisała Katarzyna Kotula w kolejnym poście.

Więcej o: