Kobiety protestują przeciwko rejestrowi ciąż. Wysyłają ministrowi zdjęcia podpasek

Propozycja wprowadzenia rejestru ciąż wywołała ogromne oburzenie. Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom, Marsz dla bezpiecznej aborcji oraz Aborcyjny Dream Team zaproponowały nietypową akcję przeciwu. - Dajmy rządowi znać, że ciąży nadal nie ma, okres przyszedł! - piszą w opisie protestu.

Więcej ciekawych tematów na stronie głównej Gazeta.pl

Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt nowelizacji jednego z rozporządzeń, który zakłada m.in. rejestrowanie w Systemie Informacji Medycznej informacji o ciąży pacjentek. - Można potem weryfikować, która z pań była w ciąży, która poroniła, a może nie poroniła, bo coś się stało i wyjechała za granicę - powiedział poseł Krzysztof Brejza w rozmowie z Gazeta.pl, który postanowił nagłośnić tę sprawę.

Zobacz wideo "Jeżeli chodzi o aborcję, to jesteśmy pod ścianą"

"Uprzejmie donoszę: Nie jestem w ciąży!"

Propozycja wprowadzenia rejestru ciąż wywołała ogromne oburzenie. Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom, Marsz dla bezpiecznej aborcji oraz Aborcyjny Dream Team wymyśliły nietypową formę sprzeciwu wobec pomysłu rządzących. Aktywistki zachęcają do udziału w proteście "Uprzejmie donoszę: Nie jestem w ciąży!", który polega na wysłaniu zdjęć swoich podpasek oraz innych produktów higieny menstruacyjnej do Ministerstwa Zdrowia.

Organizatorki wydarzenia przypominają, że pomysł rządzących nie jest niczym nowym. Podobna propozycja pojawiał się już w 2008 roku. Wówczas w ramach walki z podziemiem aborcyjnym Ewa Kopacz zaproponowała uruchomienie rejestru ciąż. Wówczas fundacja "Feminoteka" oraz wspierające ją grupy feministyczne zachęcały kobiety do wysyłania do rządzących podpasek. Dzięki protestom pomysł polityków nie został zrealizowany. 

"Dajmy rządowi znać, że ciąży nadal nie ma"

W tym roku aktywistki zamierzają skupić się na działaniach internetowych. - Dla oszczędności czasu i środków proponujemy wysyłkę zdjęć podpasek, tamponów, kubeczków, majtek menstruacyjnych drogą mailową - dajmy rządowi znać, że ciąży nadal nie ma, okres przyszedł! - piszą organizatorki akcji na Facebooku.

Jak wziąć udział w proteście? Należy wysłać wiadomość e-mail na jeden lub kilka adresów podanych w opisie akcji. Organizatorki protestu zaproponowały także przykładową treść listu.

Szanowny Panie Ministrze, w związku z doniesieniami medialnymi o planach ministerstwa zdrowia, aby rejestrować kobiety w ciąży, pragnąc zapobiec naruszeniu mojego prawa do intymności i zachowania tajemnicy lekarskiej, informuję uprzejmie bez konieczności angażowania w niekonstytucyjną działalność mojego ginekologa/ginekolożki, że nie jestem w ciąży. Dowód poniżej
Więcej o: