Więcej o gwiazdach, a także szczepieniach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Szczepienia to temat, który wśród Polaków budzi skrajne emocje. Wiele znanych osób stara się zachęcić i zmotywować swoich fanów do szczepień, gdyż jak mówią specjaliści oraz naukowcy, jest to najskuteczniejszy sposób na walkę z pandemią. Temat szczepień postanowiła ostatnio poruszyć również Maja Bohosiewicz, która na Instagramie może pochwalić się naprawdę sporą rzeszą obserwatorek i obserwatorów. Jej profil śledzi bowiem ponad 477 tys. osób, z którymi Maja regularnie dzieli się wybranymi momentami ze swojego życia.
Maja Bohosiewicz postanowiła udostępnić na Instagramie zdjęcie, pod którym zadała internautkom oraz internautom pytanie o szczepienia. Gwiazda podkreśliła, że nie jest to złośliwa zaczepka, a jedynie zwykła ciekawość.
Kochani. Mam do was pytanie, zupełnie niezłośliwe - czy jesteście zaszczepieni? A jeżeli nie - to dlaczego? Od razu pisze, że tu nie ma żadnych złych czy dobrych odpowiedzi. Jestem ciekawa po prostu. Miłości i zdrowia dla was
- napisała.
Jak można było się spodziewać, mimo neutralnego pytania, w komentarzach pojawiły się bardzo różne odpowiedzi. Jedni po prostu odpowiadali tak, inni pisali o tym, że już czekają na swoją kolej, by przyjąć trzecią dawkę, jeszcze inni, że zaszczepili się głównie po to, by móc podróżować, a część pisała, że w ogóle nie ma zamiaru się szczepić:
Tak!!!!
Szanuję każdy wybór, ale nie
Nie. Uważam, że ta szczepionka to tylko gruuuby hajs dla producentów i pewnie nie tylko
Szczepiłam się w 20 tygodniu ciąży, w styczniu planuję trzecia dawkę
3/3, bo wolę żeby ktoś bardziej potrzebujący niż ja, skorzystał z wolnego łóżka na szpitalnym oddziale
Nie z obawami o skutki uboczne. Nie ufam
Zaszczepiona i nie blokuje miejsca w szpitalu
Jestem zaszczepiona, tak, jak jestem zaszczepiona od urodzenia na wszystkie choroby, na które szczepionki wynaleziono
- czytamy.