Więcej newsów o gwiazdach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Agata Młynarska to jedna z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. Ku uciesze fanek i fanów, należy do tego grona znanych osób, które aktywnie prowadzą konto na Instagramie. Agata Młynarska na swoim profilu zgromadziła ponad 158 tys. obserwatorek i obserwatorów, z którymi dzieli się zarówno wybranymi momentami ze swojego życia zawodowego i prywatnego, jak i swoimi przemyśleniami.
Agata Młynarska opublikowała na Instagramie post, w którym umieściła kilka swoich przemyśleń na temat nadchodzących świąt oraz przygotowań do nich. - Jakoś nie mogę się cieszyć z tego świątecznego galimatiasu. Piosenek, światełek, zabawek, choinek, prezentów, kolorów, śledzików. Ta scenografia świąteczna wpędza mnie w poczucie, że im kolorowej tym smutniej. Refleksja nad tym, jakimi jesteśmy ludźmi, jak Kościół w Polsce oddalił się od istoty Bożego narodzenia, co potrafimy zafundować bliźnim, nie napawa chęcią do podskakiwania w rytmie "santaklausiskamingtutałn". Jak ja kochałam święta, podniecenie, radość, domowe krzątania i choinkę. Teraz też będzie, ale nie tak wesoła jak zawsze. Moje wnuczki wiedzą, że dziś jest czas pomagania. Będziemy szykować paczki dla potrzebujących, wpłacać oszczędności na Fundacje i nie ulegniemy tej wkrętce, żeby było jeszcze więcej, kolorowiej, bardziej błyszcząco. Niestety... kolorowo nie jest. A jak Wy to czujecie? - napisała dziennikarka.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Wiele osób przyznało, że ma podobne odczucia, co Agata Młynarska:
Pani Agato ja też z wiekiem, ale też w tej smutnej aurze wokół, zupełnie inaczej podchodzę do życia nie tylko w okresie świat
Pani Agato, czuję dokładnie to samo...
Smutna prawda niestety
Tak samo się czuję. W tym roku nawet nie chce mi się dekorować domu
Tyle jest w ciągu roku zła i smutku, że nie można o tym zapominać. Ale młodsi nie będziemy. Mam jeszcze Rodziców. Nie chce zasmucać świąt lub zapominać o nich ze względu na to, kto nami rządzi.
Dziękuję za ten mądry tekst
Dokładnie tak samo, jakoś ciężko myśleć o prezentach i choince gdy ludzie umierają na granicy, grozi całkowity zakaz aborcji, ceny szaleją edukacja wisi na włosku...
- czytamy.