Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Co roku wszyscy obserwujemy zmiany zachodzące w przyrodzie, których najlepszym przykładem są pory roku. Ciekawe jest, że przyczyną występowania tych zjawisk jest połączenie dwóch czynników. Pierwszy to nachylenie osi obrotu Ziemi względem płaszczyzny orbity. Drugi to ruch obiegowy dookoła Słońca. W związku z tym gdy Słońce góruje w zenicie wyżej, dzień jest dłuższy niż noc. A jeśli Słońce jest niżej nad horyzontem, to dzień jest krótszy niż noc. Jednak dwa razy do roku dochodzi do tak zwanych przesileń, jedno z nich nastąpi już na dniach.
Data kalendarzowej zimy jest stała i jest to zawsze 22 grudnia. W tym roku będzie to środa. Inaczej jest z tą astronomiczną, ponieważ pokrywa się z faktycznym momentem przesilenia zimowego. Słońce góruje wtedy w zwrotniku Koziorożca mamy wtedy do czynienia z najkrótszym dniem w roku na półkuli północnej.
Przesilenie zimowe to zjawisko wędrówki Słońca po zwrotniku Koziorożca. Przypada ono 21 lub 22 grudnia. Ma to ścisły związek z długością roku słonecznego, a także stosowaniem lat przestępnych, przez które przesilenie zimowe od czasu do czasu wypada na 20 lub 23 grudnia. W 2021 roku pierwszy dzień zimy astronomicznej wypada we wtorek 21 grudnia. Jednak aby zaistniało przesilenie grudniowe, muszą zostać spełnione warunki:
W ten dzień wschodu słońca możemy spodziewać się już około godziny 7 a zachodu już około godziny 15. Dzień trwa wtedy niecałe 8 godzin, a przez resztę doby panuje noc.
Noc staje się krótsza a dzień dłuższy od dnia przesilenia zimowego. W 2021 roku przybywać dnia zacznie dokładnie od 21 grudnia. Jednak jego wydłużanie trwa dość długo. Od rozpoczęcia się astronomicznej zimy zaczyna przybywać godzin, w których na zewnątrz jest jasno, ale wciąż noce są długie. Dzień staje się dłuższy od nocy dopiero gdy nadchodzi wiosna. Następuje wtedy tak zwana równonoc wiosenna. W 2022 wypada ona 20 marca.