Więcej podobnych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
Gemma Markland jest popularną influencerka wnętrzarską z Wielkiej Brytanii, której wielką słabością jest kolor różowy. Kobieta chętnie chwali się swoimi pomysłami na aranżację wnętrz właśnie w tym kolorze, a jej profil śledzi już prawie 400 tys. użytkowników. Jak można się było spodziewać, Markland przywiązuje także wielką wagę do dekoracji świątecznych. W tym roku wydała na nie aż 4 tysiące funtów, czyli około 22 tys. złotych.
Zawsze wychodzisz źle na rodzinnych zdjęciach? Jest na to sposób:
Wydała 22 tys. złotych na różowe dekoracje świąteczne
Markland, jako wielbicielka różu, zdecydowała się dopasować świąteczne ozdoby do stylistyki jej różowych wnętrz. I tak w jej domu znalazły się m.in. różowy dziadek do orzechów w rozmiarze dorosłej osoby, różowa choinka, przyozdobiona dekoracjami w różnych jego odcieniach, a nawet różowe bałwany.
- Kwiatowy łuk z bombek, który znalazł się na zewnątrz domu, kosztował około 1000 funtów, ale było warto. Często ludzie zatrzymują się, aby zrobić przed nim zdjęcia - mówi dumna kobieta w rozmowie z "Daily Star".
Dekoracje, choć z pewnością wyglądają imponująco, podzieliły internautów. Część nie może ukryć podziwu dla zaangażowania Markland, wprost zachwycając się różowymi ozdobami, natomiast inni otwarcie je krytykują.
Coś wspaniałego! Niesamowite! Piękne!
Raj!
Moim zdaniem fatalnie
Zgroza
Przesada
- czytamy.
A wy? Co myślicie o takim świątecznym przybraniu?
Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na początku artykułu
