Do tradycyjnych potraw na wigilię zaliczamy dania wegetariańskie, ale nie tylko. Od lat tradycją jest ryba, która obecnie może przybierać różne formy dań. Często spotykana jest rolada z łososia, czy ryba w galarecie. Popularna jest ryba po grecku, czy karp po żydowsku. Najbardziej tradycyjny i w czołówce pozostaje jednak karp smażony. Danie kaloryczne, ale przez wielu uwielbiane. Rosnące ceny karpia nie zniechęcają tradycjonalistów. Chrupiąca panierka ma swoje grono fanów, które często zastanawia się co zrobić z olejem po smażeniu? Ten płyn może zatkać rury! Podpowiadamy, jak tego uniknąć.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Domowe dania smażone powodują, że potem czeka nas bardzo dokładne czyszczenie patelni, czy garnków. Zgromadzony tłuszcz wiele osób wylewa do zlewu. To ogromny błąd! Ciężki olej może zapchać rury i spowodować niemałe problemy. Oprócz tego może zanieczyścić glebę i wody gruntowe.
Karp smażony potrzebuje dużo oleju. Zdecydowana większość tłuszczu wtapia się w chrupiącą panierkę. Jeśli na patelni po smażeniu pozostało niewiele oleju, wystarczy papierowa ściereczka. Tzw. ręcznik papierowy wchłania tłuszcz i możesz spokojnie wyrzucić go wraz ze ścierką do kosza. Możesz użyć też trocin lub kartonu.
Jeśli używasz oleju z butelki, najprostszym rozwiązaniem będzie zebranie go do butelki z powrotem. W ten sposób dasz plastikowej butelce drugie życie. Kiedy napełni się po wielu smażeniach, dobrym rozwiązaniem będzie oddanie go nieodpłatnie do PSZOK-u, czyli Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który obecny jest w każdej polskiej gminie.