Więcej ciekawych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Arabia Saudyjska przez długi czas była ostatnim krajem na świecie, w którym kobiety nie mogły prowadzić aut. Zakaz został zniesiony dopiero w połowie 2018 roku. Od tego czasu kobietom wydano ponad 174 tys. praw jazdy.
Kilka lat po przełomowej decyzji saudyjskie kobiety czeka kolejna zmiana. Jak ogłosił pod koniec ubiegłego tygodnia rząd w Rijadzie, będą mogły one po raz pierwszy posiadać licencje taksówkarskie.
- Myślę, że to pomoże wielu kobietom znaleźć pracę - powiedziała w rozmowie z "Arab News" tłumaczka Aseel Atif - Lubię prowadzić auto, więc nie miałabym nic przeciwko byciu taksówkarką.
Warto wspomnieć, że zmiana jest najnowszą z reform strategii księcia koronnego Mohammeda bin Salmana "Wizja 2030". Mają one na celu dywersyfikację gospodarki królestwa Arabii Saudyjskiej. Zmiany są chwalone na świecie, nie możemy jednak zapominać, że w Arabii Saudyjskiej kobiety wciąż muszą mierzyć się z poważnymi problemami. Nadal nie cieszą się pełnym równouprawnieniem, a ich wolność słowa jest ograniczana.
Ponad rok temu media na całym świecie obiegła informacja o saudyjskiej aktywistce na rzecz praw kobiet, która została skazana na prawie sześć lat więzienia. Ludżajn al-Hazlul została uznana za winną łamania ustawy o zwalczaniu terroryzmu oraz jego finansowania poprzez nawoływanie do zmiany konstytucji. Poza tym sąd stwierdził, że za pośrednictwem internetu aktywistka służyła "zewnętrznym interesom". W przeszłości kobieta sprzeciwiała się obowiązującemu kobiety zakazowi prowadzenia aut, a także brała udział w udanej kampanii, której celem było przyznanie kobietom prawa głosu w wyborach lokalnych.