Więcej o gwiazdach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie ma wątpliwości, że Salma Hayek jest jedną z najpopularniejszych aktorek na świecie. Rozpoznawalność oraz sympatię widzów zyskała m.in. rolami w takich filmach, jak "Od zmierzchu do świtu" czy "Frida", za którą otrzymała m.in. nominację do Oscara czy Złotego Globa. Salma Hayek jest nie tylko fantastyczną aktorką, lecz także przepiękną kobietą - została uznana za jedną z najseksowniejszych kobiet na świecie. Mimo upływu lat, Salma Hayek nieustannie zaskakuje fanki oraz fanów swoją fenomenalną kondycją fizyczną.
Ostatnio Salma Hayek opublikowała na Instagramie zdjęcie zrobione podczas jednej z jej kąpieli w morzu. Aktorka zapozowała na nim w granatowym bikini, które podkreśliło jej kobiecą figurę.
Ból i przyjemność zimnej wody
- napisała.
Więcej zdjęć Salmy Hayek znajdziesz w galerii na początku artykułu.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy o fanek i fanów. Część z nich odniosła się do kąpieli w zimnej wodzie, a część do wyglądu aktorki:
Zimna woda: najpierw boli, a potem takie spokojne uczucie i tak dobrze się bawimy
Wow oh wow, jesteś absolutnie perfekcyjna
Absolutnie wspaniała
Piękna pani na pięknym zdjęciu
Jesteś najsłodszym człowiekiem na świecie
Jesteś taka odważna, ja bym nie weszła, nienawidzę zimnej wody
Naturalnie piękna, niesamowite
- czytamy.
Jakiś czas temu Salma Hayek przyznała jednak, że jej sylwetka, którą zachwyca się wiele kobiet i mężczyzn, jest dla niej źródłem problemów. Choć wiele osób myśli, że aktorka powiększyła swój biust, w jednym z wywiadów wyjaśniła, że 10 lat temu zaczęła przechodzić menopauzę i to właśnie wtedy, zupełnie nieoczekiwanie jej biust zaczął rosnąć pod wpływem zmian hormonalnych, co do dziś boleśnie odczuwają jej plecy.
Wiele osób zarzuca mi, że mam powiększone piersi, nie obwiniam ich. Moje piersi były kiedyś mniejsze, podobnie jak reszta mojego ciała. Ale one po prostu urosły i zrobiły się większe o kilka rozmiarów. Moje plecy naprawdę cierpią z tego powodu
- powiedziała w jednym z wywiadów.