Więcej ciekawych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl
Schwesta Ewa, czyli Ewa Müller, przyszła na świat w 1984 roku w Koszalinie. Trzy lata później przeniosła się z matką do Kilonii. Tam, gdy miała 14 lat, dowiedziała się, że jej ojciec został oskarżony i skazany za dokonanie kilku morderstw. - Dostał jakieś 25 lat. Nie wiem dokładnie. Nie mam z nim kontaktu. Kiedyś napisałam mu list. Od mi przysłał trochę zdjęć, tez mu wysłałam swoje i mojego chłopaka. A on wtedy zaczął: "o matko, nie masz ślubu, nie masz dzieci, co ty zrobisz - mówiła kilka lat temu w rozmowie z Zuio.tv.
Jako dziecko imigrantów Ewa nie miała łatwo. W okresie dojrzewania zaczęła pracować jako kelnerka w pobliżu dzielnicy czerwonych latarni w Kilonii. Gdy skończyła 19 lat, wyjechała do Frankfurtu i tam zaczęła pracować jako seksworkerka - "Hej, to ja Anja z Polski". Specjalnie mówiłam z polskim akcentem, inaczej żaden klient, by do mnie przyszedł. Całymi dniami grałam tę rolę słodkiej Anji, która jest tutaj nowa. Wychodziłam z nią, gdy były problemy z płaceniem. Wtedy mówiłam ostro i bez akcentu, a klient się dziwił, skąd ona się wzięła - opowiadała dla Zuio.tv.
Polka była seksworkerką przez 8 lat. Jednak w 2011 roku zaprezentowała wytwórni "Alles oder Nix Records" swój pierwszy utwór. Producenci dali jej szansę. Pod koniec 2012 roku na rynku pojawiła się pierwsza płyta Ewy - "Realität".
Jej kłopoty z prawem pojawiły się w 2016 roku. Raperka została wówczas skazana za oszustwa podatkowe oraz stręczycielstwo. Co ciekawe, w 2019 roku kobieta w trakcie odsiadki powitała na świecie swoje pierwsze dziecko.
Mimo że w Niemczech Polka jest gwiazdą w naszym kraju mało kto ją kojarzy. Teraz jednak może to się zmienić. Ewa w swoim najnowszym utworze rapuje razem z raperem Sentino w rodzimym języku. Ich utwór "Powww!" znalazł się w karcie "na czasie" na platformie YouTube. - Siostra Ewa, Siostra Ewa, patrz na złoty zegar. Cały blok już czeka. Czas do Polski jechać... - brzmi fragment utworu.
Może cię także zainteresować: