Więcej domowych sposobów i przydatnych trików znajdziesz na Gazeta.pl
Zatkany zlew to częsty problem w wielu domach, który pojawia się zarówno w kuchni, jak i w łazience. Trzeba jednak pamiętać, że rury odpływów same się nie zapychają. Resztki jedzenia w kuchni czy osady z kosmetyków i włosy w łazience gromadzą się w odpływie przez dłuższy czas. Ogromnym błędem jest również pozbywanie się tłuszczu po smażeniu, wylewając go do odpływu w zlewie lub do toalety. Wlewany do kanalizacji tężeje osadzając się na ścianach rur i tworzy zatory - pamiętaj, by tego nie robić!
Jeśli woda w zlewie zaczyna wolniej spływać, a zapach wydostający się z odpływu jest mało przyjemny, nie czekaj aż bardziej się zapcha i trzeba będzie sięgnąć po żrące i szkodliwe dla środowiska detergenty lub wzywać specjalistę. W takiej sytuacji z pomocą przyjść może mniej inwazyjna, tania i domowa metoda, dzięki której być może zaoszczędzisz na hydrauliku.
Aby uniknąć poważniejszych awarii i mocno zapchanych zlewów, warto dbać o nie na co dzień. Świetnie sprawdzi się do tego trik z solą, którą chyba każdy ma w swojej kuchni. Wystarczy, że do odpływu wsypiesz około pół lub całą szklankę soli, a po chwili zalejesz dwoma litrami gotującej się wody. Po takim zabiegu, resztki zalegające w rurach zostaną usunięte.
Jeśli okaże się, że rury są mocniej zapchane, możesz stworzyć nieco silniejszą mieszankę, łącząc pół szklanki soli z połową szklanki sody oczyszczonej. Następnie taką mieszankę wsyp do odpływu i zalej gorącą wodą. Pamiętaj jednak, że domowe detergenty są delikatniejsze niż te sklepowe, dlatego warto stosować je profilaktycznie chociaż raz w tygodniu.