Więcej o podwyżkach cen znajdziecie na Gazeta.pl
W sklepach spożywczych ceny poszły znacząco w górę. Kiedyś za masło musieliśmy zapłacić około 5-6 zł, teraz cena ta wzrosła do 8-9 zł za kostkę. Oczywiście jest to tylko jeden z nielicznych przykładów. Również artykuły higieniczne już zmieniły, bądź wkrótce zmienią swoją cenę. Eksperci podejrzewają, że za papier toaletowy zapłacimy 20 proc. więcej. W sieci coraz częściej możemy znaleźć posty przedsiębiorców, którzy pokazują "rachunki grozy".
Rodzinna "Piekarnia Duszkiewicz" mieszcząca się w Mielcu na swoim facebookowym profilu opublikowała post, w którym napisała tak: - "Drodzy klienci. Nowy rok rozpoczynamy bardzo złymi wieściami. Cena gazu za miesiąc wzrosła nam o 899%!!!. Dodatkowo dochodzą do tego podwyżki prądu, śmieci, mąki, surowców. Jesteśmy zmuszeni podnieść ceny pieczywa i mamy nadzieję, iż rozumieją państwo powód. W obecnej sytuacji jest już to kwestia przetrwania z dnia na dzień. Z góry przepraszamy. Wyżej wymienione podwyżki są ciosem nagłym, drastycznym i będącym całkowicie poza naszą kontrolą" - czytamy w poście.
Na dowód swoich słów "Piekarnia Duszkiewicz" opublikowała zestawienie dwóch rachunków za gaz.
Klienci rodzinnej piekarni w komentarzach okazują im swoje wsparcie, pisząc: - "Mieszkam niedaleko, chętnie będę wpadał, aby lokalne biznesy wspierać."
Choć w tym artykule pokazujemy sytuację piekarni z Mielca, to doskonale zdajemy sobie sprawę, że większość takich miejsc w kraju będzie musiała zmierzyć się z podwyżką cen. Wychodzi na to, że już wkrótce każdy z nas odczuje to w swoim portfelu.
Dajcie znać w komentarzach, gdzie wy zauważyliście największe podwyżki cen. Czy są to sklepy spożywcze, zakłady fryzjerskie, czy może jeszcze jakieś inne miejsca?