Więcej podobnych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
TikTokerka, która spodziewa się swojego czwartego dziecka, postanowiła zerwać z wyidealizowanym obrazem macierzyństwa, jaki promowany jest obecnie w social mediach. Jak przyznała, zapanowanie nad gromadką małych dzieci jest nie lada wyzwaniem i nie zawsze wystarcza jej czasu na posprzątanie panującego w domu rozgardiaszu. Bardzo irytuje ją więc widok bawiących się dzieci w zawsze idealnie czystym domu. Jak twierdzi, rzeczywistość matki kilkorga dzieci często przypomina chaos, który doskonale odzwierciedla panujący w domu bałagan.
- Chcę tylko pokazać wszystkim, jak wygląda mój dom, ponieważ jest wiele nagrań o tych wszystkich wnętrzach, które są piękne – czyste i nieskazitelne oraz estetyczne - zaczęła kobieta, oprowadzając internautów po swoim domu, w którym mogliśmy zobaczyć zalegające na blatach i w zlewie naczynia, stosy ubrań oraz porozrzucane wszędzie zabawki.
- To nie jest konkurs i każdy ma inne priorytety. Schludny dom nie oznacza, że jesteś lepszym rodzicem - zapewniła w kolejnym wideo.
Wideo błyskawicznie stało się viralem, spotykając się z pozytywnym odzewem wśród innych matek.
Zdecydowanie powinniśmy być przyjaciółkami. Moje standardy dotyczące bałaganu obniżają się z każdym kolejnym dzieckiem
Wiele osób nie rozumie, że wystarczą dwa dni, żeby dom właśnie tak wyglądał
Zawsze tak bardzo się stresowałam, że nie ogarniam swojego domu, a jestem samotną mamą czwórki dzieci. To sprawiło, że czuję się o wiele lepiej
- pisały w komentarzach.
Nie zabrakło jednak i krytycznych głosów. Część internautek uznała, że doprowadzając dom do takiego stanu, zaniedbuje dzieci.