Więcej o metodach oszustów internetowych przeczytasz na Gazeta.pl
Niedawno na naszym serwisie pisaliśmy o innym numerze, który może wam się bardzo przydać, jeśli dostajecie podejrzane SMS np. od firm kurierskich, którym rzekomo jesteście winni kilka złotych, ale bez czego nie uda wam się odebrać paczki. Prawda jest taka, że wiele osób daje się na to nabrać i czasem traci oszczędności życia. Więcej o tym przeczytacie tutaj. Skupmy się jednak na numerze 22 5601600.
Kiedy wpiszecie numer 22 560 16 00 w wyszukiwarkę, pojawi wam się informacja, że należy on do infolinii ZUS. Dlaczego zatem należy być czujnym? Okazuje się, że sfałszowanie identyfikatora dzwoniącego jest nie tylko popularne, ale również bardzo proste dla specjalistów. Ostrzeżenie w tej sprawie za pośrednictwem mediów społecznościowych wydał KNF i resort cyfryzacji przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Dostajemy sygnały od klientów, że oszuści podszywają się pod numer infolinii ZUS. Bądź ostrożny! Numer i nazwę dzwoniącego, które wyświetlają się na ekranie telefonu, da się zafałszować. Nie podawaj dzwoniącemu danych osobowych, w tym danych logowania do PUE ZUS.
- czytamy na Twitterze.
Jeśli myśleliście o tym, żeby zablokować ten numer, nie jest to najlepszy pomysł. Numer ZUS w odróżnieniu od numerów bankowych rzeczywiście jest wykorzystywany do kontaktu z ubezpieczonym. Zazwyczaj w sytuacjach dotyczących L4 takich jak np. skierowanie na badanie u lekarza. Jeśli nie odbierzemy i nie zjawimy się na wizycie, mogą nam zostać wstrzymane wypłaty pieniędzy, należące się z tytułu zwolnienia. Oszuści wykorzystują ten fakt, dzwoniąc do Polaków i pytając o dane poufne takie jak np. PESEL. Uwaga! ZUS dzwoni tylko i wyłącznie w sprawach informacyjnych, nigdy nie poprosi was o numer PESEL.
Jeśli macie wątpliwości, czy rzeczywiście dzwonił do was urzędnik państwowy, najlepiej jest to zweryfikować, rozłączając się i ponownie dzwoniąc na infolinię ZUS. Z kolei jeśli, ktoś próbował wyłudzić od was poufne dane osobowe, zgłoście to na policję.