Najważniejsze w manicure hybrydowym jest to, aby nie zniszczyć paznokci. Od tego w jaki sposób zabezpieczysz płytkę paznokcia zależy, jak będą wyglądały podczas odrastania. Kolejnym ważnym elementem jest poprawne odsunięcie skórek. Nakładanie lakieru również nie może odbywać się w pośpiechu. Ostatnim niezbędnym elementem tego procesu jest lampa. Wybierz odpowiednią dla siebie i nie zapomnij o tym, że ma jedynie pomóc w wykonaniu tego zdobienia. Najważniejsze są umiejętności.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Do wykonania paznokci hybrydowych w domu potrzebne będą:
Najważniejszym elementem jest jednak czas. Zagospodaruj sobie minimum godzinę na manicure. Pośpiech nie zawsze się opłaca, a staranność przy paznokciach hybrydowych jest kluczowa.
Zacznij od skórek. Wbrew ponawianym mitom, należy je odsuwać, a nie wycinać. Kiedy już będą odsunięte, dokładnie usuń resztę lakierów, odżywek czy innych produktów naniesionych na płytkę paznokcia. Paznokieć trzeba teraz wypiłować matowym bloczkiem. Następnie, nadaj paznokciom wybrany przez siebie kształt i pamiętaj, że migdałki optycznie je wydłużają. Kiedy płytka będzie równa i sucha — można działać z kolorem. Wybierz odpowiedni dla siebie i przygotuj lampę.
Nakładanie lakieru poprzedzamy nakładaniem bazy. Dzięki temu nasz kolor będzie się trzymał na paznokciach na długo i nie zabarwi płytki. Trzeba uważać, aby nie dotknąć skórek, ale pokryć nią cały paznokieć. Jeśli pokryjesz skórki — zmyj szybko cleanerem mokrą warstwę. Następnie włóż dłoń do lampy. Możesz wybrać lampę UV lub Led. Utwardzanie bazy trwa od 30 sekund do 2 minut. Kolejno, nakładamy lakier. Najlepiej zdecydować się na dwie, maksymalnie na trzy warstwy, które utwardzają się w podobnym czasie. Uważaj, aby z nimi nie przesadzić. Lakier może wówczas stać się gumowaty.