Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Z roku na rok specjaliści alarmują nas o tragicznym poziomie zanieczyszczenia powietrza szczególnie w dużych miastach. Zaleca się wtedy unikanie spacerów i aktywności fizycznej na zewnątrz i pozostanie w domach, do momentu poprawy sytuacji. Czy jesteśmy w stanie sami wpłynąć na jakość naszego powietrza w domu?
Stworzenie domowej dżungli w mieszkaniu może przyczynić się od razu do poprawy jakości powietrza w pomieszczeniach, w których żyjemy. Rośliny to najlepsze łapacze zanieczyszczeń i kurzu. Rośliny doniczkowe wzbogacają też powietrze o cenny dla nas tlen. Najlepsze w tej kwestii są rośliny preferujące cień z dużymi, cienkimi liśćmi.
Rośliny, które mają zbawienny wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy i są bezpieczne to:
Warto też wiedzieć, że ilość roślin w pokoju wpłynie na efektywność oczyszczania powietrza. Warto więc mieć ich kilka, by móc cieszyć się efektów.
Podczas zimy, gdy skutki smogu odczuwamy najmocniej, pojawiają się również problemy z wysuszonym powietrzem w naszych mieszkaniach i nie tylko. Odczuwanie drapania, swędzenia czy innych dolegliwości w przełyku, które nie są związane ze stanami chorobowymi to znak, że powinniśmy zadbać o jakość nawilżenia w naszym domostwie. Najprostszym sposobem będzie powieszenie mokrego ręcznika czy prania. Jeśli jednak w mieszkaniu w dalszym ciągu czujemy suche powietrze powinniśmy zainwestować w zakup nawilżacza powietrza. Warto pamiętać o nieprzekraczaniu odpowiedniej ilości wilgotności powietrza, która sprzyja rozwojowi szkodliwych dla zdrowia substancji.
Poprawę nastroju często gwarantują nam również cieszące się popularnością świeczki zapachowe czy kadzidełka. Warto jednak pamiętać, że ich sztuczny aromat może przyczynić się do podrażnienia dróg oddechowych, więc należy rozważyć zakup świec wykonanych z naturalnego wosku, które są znacznie zdrowsze dla powietrza. Dla miłośników intensywnych zapachów polecamy kominek z podgrzewaczem oraz naturalne olejki aromaterapeutyczne.