Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Joanna Koroniewska słynie ze swojego dystansu oraz poczucia humoru, co można zauważyć w publikowanych wraz z mężem Maciejem Dowborem materiałach tj. "Domówka u Dowborów" czy "Dowbory Be Happy". Publikowane przez nią posty w mediach społecznościowych także mają w sobie zawsze nutkę humoru, dzięki czemu aktorkę obserwuje już 634 tys. osób na Instagramie. Często Joanna Koroniewska musi się jednak mierzyć ze złośliwymi komentarzami dotyczącymi jej wyglądu, co postanowiła skomentować.
To się ociera o anoreksję
I znowu deska
Jak na te pieniądze można wyglądać dużo lepiej
To tylko część komentarzy, z jakimi musi borykać się Joanna Koroniewska na Instagramie. Aktorka podzieliła się w związku z tym swoją refleksją na ten temat, publikując post odnoszący się do hejtu, który nadmiernie pojawia się Internecie. Oczywiście zrobiła to w tradycyjnym dla siebie stylu, czyli z odrobiną poczucia humoru:
Jak to się stało, że dojrzałość, upływ czasu a właściwie nawet starość są traktowane jako grzech czy powód do wstydu?! Czy kiedy pojawią nam się pierwsze zmarszczki to mamy się chować po kątach, żeby nie urażać, odczuć estetycznych innych, zapewne młodszych odbiorców? Czasem jestem ciekawa jak wyglądają Ci, bezkrytycznie oceniający moją „przemijająca urodę".
Udostępniony przez Joannę Koroniewską post skłonił jej obserwujących do podzielenia się refleksjami dotyczącymi wszechobecnego hejtu. Nie zabrakło słów wsparcia skierowanych do aktorki:
Straszne czasy, hejt jest trendy dla nastolatków... Szanuje Panią za bycie sobą i naturalność w tym sztucznym świecie
Wygląda Pani ślicznie!! I proszę się nie przejmować takimi komentarzami, bo ludzie po prostu zazdroszczą!
Biedni ludzie myślą, że dzięki filtrom tudzież osiągnięciom medycyny nigdy się nie zestarzeją. Pani Joasiu nie dość ze Pani wygląda nadal młodzieńczo to szczerze zazdroszczę akceptacji siebie, bo naturalnych zdjęć w sieci jest jak na lekarstwo, jest Pani odważna, jest Pani pewna siebie, bez masek. Szacun!