Więcej ciekawych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl
W trakcie zwiedzania Bazyliki świętego Piotra oraz Kaplicy Sykstyńskiej obowiązuje surowy kodeks ubioru. Muszą go przestrzegać zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Zakazuje on między innymi odsłaniania ramion, noszenia głębokich dekoltów, szortów i bardzo krótkich spódnic.
Kilka miesięcy temu w mediach na całym świecie głośno było o wizycie Kim Kardashian w Watykanie. Wszystko za sprawą jej odważnego stroju. Celebrytka postawiła na seksowną kreację z białej koronki. Sukienka miała wycięcia na brzuchu, a także odsłaniała jej ramiona. Jak podkreślano w wielu publikacjach, strój ten był niezgodny z zasadami, które obowiązują wszystkich zwiedzających Watykan.
Teraz z kolei media na całym świecie informują o nietypowej kreacji pewnej influencerki. 34-letnia Juju Vieira, podobnie jak wspomniana celebrytka wybrała się do Watykanu i zdecydowała się na dosyć odważny strój. Swojego wyboru jednak szybko pożałowała.
Kobieta, ze względu na nieodpowiedni ubiór, została wyproszona z Watykanu. Influencerka miała na sobie długie kozaki za kolano oraz bardzo krótką sukienkę w kratkę. W pewnym momencie zauważył ją jeden z ochroniarzy. Mężczyzna poprosił kobietę o opuszczenie miejsca. - Podszedł i powiedział, że to miejsce modlitwy i że nie jestem odpowiednio ubrana - wyznała 34-latka.
Influencerka uznała to zdarzenie za przejaw braku szacunku wobec kobiet. Jak zdradziła, całe zajście widzieli inni ludzie. Było jej przez to bardzo wstyd.
Na pewno już tam nie wrócę. [...] Czułam, że byłam ubrana bardzo stylowo, wszystko do siebie pasowało. Wybrałam wygodne ubrania, w których czułabym się także dobrze w czasie długiego spaceru
- powiedziała Juju Vieira.
Może cię także zainteresować: