Więcej podobnych trików znajdziecie na Gazeta.pl
Chyba każdy z nas choć raz w życiu spróbował coca-coli. Jedni ją lubią inni nie. Dziś jednak nie będziemy rozmawiać o gustach, a przedstawimy zupełnie inne zastosowanie tego popularnego napoju. Podejrzewamy, że nie mieliście pojęcia, że coca-cola może sprawdzić się podczas prania.
Coca-Cola ma wiele właściwości. Nie zapominajmy o tym, że jej wynalazca John Pemberton był aptekarzem z Atlanty i początkowo sprzedawał swój napój jako lek. Miał on według zamierzeń twórcy, leczyć ból głowy i działać kojąco. Choć zwykle wybieramy ją zawsze wtedy, kiedy chcemy uśmierzyć pragnienie, świetnie sprawdzi się również np. podczas usuwania rdzy czy tłustych plam.
Jak zadziała podczas prania? Przede wszystkim usunie uporczywe tłuste plamy, czy nawet te z krwi. Jak dobrze wiadomo, niekiedy nawet najlepsze detergenty mają z tym problem. Wystarczy, że szklankę coca-coli wlejemy do pojemnika na detergenty, a następnie wypierzemy jak zwykle. Dla jeszcze lepszego efektu możemy wspomóc się kapsułką czy płynem do prania. Jeśli nasza plama jest naprawdę trudna do usunięcia, możemy najpierw namoczyć ubranie przez kilka godzin w coca-coli, a następnie wyprać jak zwykle. Internauci są zgodni, że nie spodziewali się takich efektów.
Oczywiście coca-cola poradzi sobie również z innymi zabrudzeniami. Ten gazowany napój świetnie zadziała na osad pozostawiony w toalecie. Wystarczy wlać puszkę coca-coli i zostawić na około 30 minut. Następnie umyć toaletę jak zwykle. Macie problem z brudną szybą czy lustrem? Tu również z pomocą przyjdzie wam ten napój. Namoczcie ścierkę w coca-coli i umyjcie nią brudną powierzchnię. Wasze szyby będą dosłownie lśnić.
Zastanawiacie się jak jeszcze wykorzystać coca-colę? Jeśli wizyta u fryzjera nie poszła po waszej myśli, a pasemka nie mają takiego koloru, o którym marzyliście, wystarczy, że wykonacie płukankę z coca-coli. Napój sprawi, że różnica kolorów trochę się zatrze. Później wystarczy umyć włosy jak zwykle.
Zdarzyło wam się wykorzystywać coca-colę w ten sposób?