Króliczki Playboya miały zażywać tzw. "rozwieracz nóg". Nowe fakty z życia Hugh Hefnera

Na jaw wychodzą kolejne tajemnice, które były długo skrywane przez kobiety mieszkające w willi Hugh Hefnera. W dokumencie "Sekrety Playboya" głos zabrała Sondra Theodore, która wyjawiła, że kobietom podawany był tzw. "rozwieracz nóg".

Więcej podobnych tematów znajdziecie na Gazeta.pl

Od momentu publikacji głośnego dokumenty "Sekrety Playboya" opinia publiczna, co chwile dowiaduje się o tajemnicach, które były skrywane za drzwiami willi Hugh Hefnera. Suzanne Charneski, jedna z byłych "króliczków", zdradza, że kobiety przetrzymywano, gwałcono i nagrywano. 

Grupa "Króliczków" ulokowanych w New Jersey była narkotyzowana i gwałcona, a także nagrywana. Trzymano je w zamknięciu przez kilka dni. Usłyszały, że jeśli komuś powiedzą, taśmy ujrzą światło dzienne i będą skończone.

- wyjawia w dokumencie. 

Zobacz wideo

"Rozwieracz nóg" czyli najpopularniejszy narkotyk w willi Hugh Hefnera 

Sondra Theodore była dziewczyna Hugh Hefnera w dokumencie wyjawiła, że narkotyki w willi były na porządku dziennym. Kobieta zdradziłą również, że najpopularniejszy był Quaalude, czyli Metakwalon, który nazywany był "rozwieraczem nóg".

Hef udawał, że nie był zamieszany w żadne twarde narkotyki, ale to było tylko kłamstwo... Quaalude brało się przed seksem, ale tylko połowę. Jeśli wzięło się dwie takie tabletki, "zgon" gotowy. Mężczyźni, którzy przychodzili, wiedzieli o tym, że mogą sprawić, że dziewczyny zrobią wszystko, co tylko zechcą, jeśli dadzą im Quaalude.

- opowiada. 

Jak w willi pojawiały się narkotyki? Lisa Loving Barrett, była asystentka Hefnera, donosi, że wykupowała recepty na wspomniane lekarstwo. Podobnie miały również robić inne kobiety mieszkające w willi Playboya. Z kolei PJ Masten mówi, że przez 10 lat, kiedy pracowała w willi, widziała, że kobiety chcą mówić o przemocy, ale szybko je uciszano. 

19-letni króliczek Playboya był w ciąży z 83-letnim Hefnerem

Nie tak dawno temu wyszło na jaw, że 19-letnia wówczas Karissa Shannon zaszła w ciążę z 83-letnim Hugh Hefnerem. Kobieta dowiedziała się o tym podczas robienia badań krwi przed planowaną operacją plastyczną powiększenia piersi. W rozmowie z "Sunday Mirror" przyznała, że chciała się pozbyć ciąży jak najszybciej. 

Nie uprawiałam seksu z nikim innym, więc to musiało być jego dziecko. Ja tylko chciałam pozbyć się tego tak szybko, jak się dało.

- wspomina. 

W wywiadzie wyjawiła również, że czuła się obrzydzona swoim ciałem. -"To jak jakbym miała w sobie diabelskie nasienie. Wolałam, by nikt nie wiedział, że spodziewam się dziecka 83-latka." - dodaje. 

Z pewnością to nie jedyne szokujące fakty, które ujrzą światło dziennie z mrocznego życia Hugh Hefnera. 

Więcej o: