Więcej ciekawych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl
Tygodnik "Polityka" poinformował wczoraj o śmierci Daniela Passenta - dziennikarza, autora kilkunastu książek, ambasadora RP w Chile. - Z ogromnym żalem informujemy, że zmarł Daniel Passent, autor przez całe życie związany z tygodnikiem 'Polityka', felietonista, bloger, nasz Kolega - podała redakcja "Polityki", z którą Passent był związany od 1959 roku.
"Czy ja się do tego nadaję?"
Przez blisko osiem lat Passent był związany z Agnieszką Osiecką. Gdy poznali się na początku lat 70., oboje byli w związkach. Jednak szybko zakończyli te relacje i rozpoczęli wspólne życie. W tym czasie Osiecka miała już za sobą dwa nieudane małżeństwa. W latach 1963-1964 była żoną producenta filmowego Wojciecha Frykowskiego. Z kolei od 1966 do 1970 roku jej mężem był reżyser Wojciech Jesionka.
Passent i Osiecka byli jak "ogień i woda". Więcej ich dzieliło niż łączyło. Ona - niespokojna i emocjonalna, z kolei on - uporządkowany i stateczny. - Jest potwornie wrażliwy i drażliwy. Jeśli sobie wezmę kogoś takiego na głowę, to już trzeba z nim siedzieć na serio i być w porządku. Ale czy ja się do tego nadaję? - pisała o swoim partnerze artystka.
Szczęśliwa miłość nie była dla niej interesująca
Osiecka z jednej strony marzyła o rodzinie, z drugiej - bała się takiego życia. - Agnieszka wiązała się z wieloma mężczyznami. Po mnie też miała jeszcze życie uczuciowe. Trudno stwierdzić, który z mężczyzn był dla niej najważniejszy. Ja może zaspokajałem tę potrzebę tworzenia normalnego domu, domu rodzinnego, z zupą - mówił w rozmowie z "Imperium Kobiet" Daniel Passent.
Jak twierdzili bliscy artystki, szczęśliwa miłość nie była dla niej interesująca. - Dom, dziecko, pieluchy, zupki - to ją nudziło - powiedziała w wywiadzie dla "Urody Życia" Maryla Rodowicz. Warto wspomnieć, że w 1973 roku na świat przyszła córka Passenta i Osieckiej - Agata.
"Zostałem z córką sam w tym domu"
Ostatecznie po prawie ośmiu latach para się rozstała. Poetka zauroczyła się innym mężczyzną - Zbigniewem Mentzlem. Chciała jednak, by po rozstaniu córka została z ojcem. Sama wróciła do domu swojej matki na Saską Kępę.
To był jeden z najtrudniejszych okresów w życiu dziennikarza. - Byłem zrozpaczony. Zostałem z córką sam w tym domu, który zbudowaliśmy na Żoliborzu. Agnieszka uważała, że tak będzie dla Agaty lepiej. Sama wróciła na Saską Kępę, do swojej matki. Nie wiedziałem, jak sobie dam radę - mówił.
Ostatecznie jednak Passent odnalazł szczęście u boku Marty Dobromirskiej-Passent. Byli razem przez ponad 30 lat aż do jego śmierci.
Może cię także zainteresować:
