Zamordował siostrę, a po 3 latach został uniewinniony. "Kobiety rodzą się po to, aby siedzieć w domu i podążać za tradycją"

Morderca Qandeel Baloch został uniewinniony od zarzutów. Sąd apelacyjny uwolnił go trzy lata po tym, jak został skazany na dożywocie. Decyzja zapadła dzięki temu, że rodzice mężczyzny wybaczyli mu.

Więcej ciekawych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl

Qandeel Baloch z Pakistanu była przez kilka lat gwiazdą mediów społecznościowych. Nazywano ją "pakistańską Kim Kardashian". Kobieta publikowała w sieci odważne zdjęcia i otwarcie sprzeciwiała się konserwatywny wzorcom.

Zabił, bo "przyniosła hańbę rodzinie"

26-latka została zamordowana w lipcu 2016 r. O jej śmierci było głośno w mediach na całym świecie. To dlatego, że zabił ją jej młodszy brat Waseem.

Mężczyzna podał siostrze środki nasenne, a następnie ją udusił. Waseem przyznał się do dokonania zbrodni. Przy okazji zaznaczył, że było to tak zwane zabójstwo honorowe. Zrobił to, gdyż jego zdaniem Qandeel "przyniosła hańbę rodzinie". Co istotne, mężczyzna nie żałował tego, co zrobił. - Kobiety rodzą się po to, aby siedzieć w domu i podążać za tradycją. Moja siostra nigdy tego nie robiła - powiedział kilka lat temu morderca.

Morderca został uniewinniony

Po sześciu latach o sprawie jest znowu głośno. Jak poinformowały światowe media, brat Qandeel został uniewinniony od zarzutów. Sąd apelacyjny uwolnił go trzy lata po tym, jak został skazany na dożywocie. 

Adwokat mężczyzny zdradził w rozmowie z BBC, że decyzja zapadła dzięki temu, że rodzice skazanego wybaczyli mu. Poza tym Waseem stwierdził, że jego przyznanie się do winy zostało wymuszone przez policjantów. 

 

Warto wspomnieć, że zabójstwa honorowe popełniane są przez męskich członków rodziny, którzy chcą w ten sposób oczyścić swój honor, który ich zdaniem miał zostać splamiony przez niewłaściwe zachowanie członka rodziny. Według danych ONZ co roku ofiarą zabójstw honorowych pada co najmniej 5 tys. kobiet.

Może cię także zainteresować: