Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl
TikTok jest obecnie jednym z najpopularniejszych portali społecznościowych na świecie. Użytkowniczki oraz użytkownicy dzielą się tam filmikami, które poruszają przeróżne tematy. Znajdziemy tam wiele układów tanecznych, trendów makijażowych czy zaskakujących domowych trików. Niektóre osoby chętnie dzielą się również nietypowymi, a czasem wręcz zaskakującymi historiami ze swojego życia.
Tiktokerka prowadząca profil pod nazwą "imthefookinlizardking" dokonała w swoim nowym domu zaskakującego odkrycia, którym postanowiła podzielić się w sieci. Przez przypadek, pod dywanem w domu, odnalazła tajemniczy sejf.
Kupiłam dom w listopadzie i właśnie znalazłam ukryty sejf w podłodze. Dom został zbudowany pod koniec lat 70. Jak u diabła mam to otworzyć? Zauważyłam to, kiedy odkurzałam. Jak widać, są tam małe postrzępione kawałki dywanu, a potem tutaj pojawiła się linia. Zabrałem się do sprawdzenia tego i udało mi się podnieść dywan, a potem bum: ukryty sejf
- mówiła na publikowanych nagraniach.
Pierwszy film dotyczący tajemniczego filmu obejrzało ponad 7 mln internautek oraz internautów, którzy z zaciekawieniem czekali na otwarcie sejfu. W komentarzach pojawiło się wiele humorystycznych komentarzy, w których podsuwano kobiecie sposoby na jego otwarcie;
Dynamit lub nitrogliceryna,
Użyj stetoskopu jak w filmach.
Inni radzili raczej, by kobieta skontaktowała się z firmą, która wykonała sejf lub znalazła ślusarza, który pomoże jej otworzyć tajemniczy schowek. Wiele osób pisało również, że próba otwarcia sejfu może nie być warta zachodu.
Tiktokerka postanowiła jednak otworzyć sejf i sprawdzić jego zawartość. W tym celu kontaktowała się z wieloma osobami, jednak nie było chętnych do pomocy. Jeden ślusarz powiedział jej natomiast, że wywiercenie go będzie kosztować około 700 dolarów. W końcu jednak znalazła mężczyznę, który zdecydował się pomóc jej w otwarciu metalowej skrzynki.
Otwarcie sejfu wymagało chwili, jednak jakie było rozczarowanie kobiety, kiedy zajrzała do środka. Spodziewała się czegoś innego. Była przekonana, że może jednak coś tam znajdzie, niekoniecznie o wartości materialnej. - To jest to? O nie, nie... No ale trudno. Przynajmniej wypełnię go dziwnymi skarbami, na które kiedyś natknie się przyszły właściciel domu. Będzie miał niespodziankę - powiedziała.
Źródło: independent.co.uk