Więcej podobnych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
Pastor Brian Sauve z Utah opublikował na Twitterze post, który wywołał w sieci prawdziwe kontrowersje. Zwrócił się w nim do kobiet, pouczając je w kwestii ubioru i fotografii publikowanych przez nie w social mediach.
- Drogie Panie, nie istnieje żaden powód, byście publikowały swoje zdjęcia w koszulkach z głębokim dekoltem, w bikini, staniku i bieliźnie lub w czymkolwiek podobnym - nigdy - napisał pastor, podkreślając, że chęć pokazania przez kobiety np. figury po ciąży czy "udokumentowania" narodzin dziecka również nie są do tego wystarczającym argumentem.
Jego post spotkał się z wielkim oburzeniem ze strony kobiet, które nie pozostawiły jego wpisu bez odpowiedzi. W zaledwie kilka dni odpowiedziało na niego prawie 23 tysiące użytkowników platformy.
Drogi Brianie, nie istnieje żaden powód, który usprawiedliwia publikowanie przez ciebie takiego nonsensu
Drogi Brianie, nikt cię nie pytał o zdanie
Drogi Brianie, nie obchodzi nas twoje zdanie. Zostaw nas w spokoju
- pisały wzburzone. Wśród komentarzy pojawiły się też głosy innych mężczyzn, którzy postanowili opowiedzieć się po stronie kobiet, otwarcie nazywając post pastora krzywdzącym.