Bójka na przyjęciu weselnym. Ciosy padały ze wszystkich stron. Przerażający filmik trafił do sieci

To mogło być zwykłe przyjęcie weselne, ale komuś puściły nerwy. Sytuacja miała miejsce Australii kilka dni temu. W pewnym momencie goście weselni rzucili się na siebie i zaczęła się prawdziwa jatka.

Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl

Takiego obrotu sprawy chyba nikt się nie spodziewał. To mogło być zwykłe przyjęcie weselne, jednak ktoś nie wytrzymał i rozpoczął bójkę na skrzyżowaniu w Mosman, jednej z bogatszych dzielnic Sydney. Goście byli elegancko ubrani i nawet to nie przeszkadzało im by zacząć ze sobą walczyć nie tylko w "stójce", ale również w "parterze". Ciosy padały z każdej strony. 

Zobacz wideo

Nagranie z bójki na weselu obiegło internet

Na popularnym serwisie "Reddit" znalazło się nagranie z całego zdarzenia. Między gośćmi wywiązała się kłótnia. Na filmiku widzimy, jak jeden z mężczyzn próbuje uderzyć drugiego, osłanianego przez dwie kobiety. Cała bójka miała miejsce na skrzyżowaniu ulic, co sprawiało, że zdarzenie było jeszcze bardziej niebezpieczne. Widzimy, jak samochód zatrzymuje się tuż przy głowie jednego z uczestników bójki. Kobiety krzyczały, jedna nawet została odepchnięta przez pewnego mężczyznę i upadała. 

 

Wesele z dziećmiOdwołała ślub. "Narzeczony nie chciał zaprosić na wesele moich dzieci"

Użytkownicy "Reddita" domniemają, że biesiadnicy najprawdopodobniej bawili się w pobliskim klubie żeglarskim. Inni próbują znaleźć prowodyrów bójki, ale ciężko stwierdzić, kto zaczął. 

Byłem na tej imprezie zapoznawczej. Rodziny pary młodej chciały się lepiej poznać.

- komentuje jeden z internautów. 

Policja zabiera głos w sprawie 

Policja stanu Nowa Południowa Walia skomentowała wydarzenia. Funkcjonariusze poinformowali, że rzeczywiście o 23:35 dostali zgłoszenie o bójce. - "Kiedy mundurowi przybyli na miejsce, większość biesiadników opuściła już miejsce zdarzenia. Ci, którzy zostali, niechętnie składali wyjaśnienia" – oznajmili policjanci. 

Policja twierdzi, że cały czas identyfikuje uczestników zdarzenia, co nie będzie aż takie proste, bo było ich naprawdę sporo, a nagranie jest dość niewyraźne, bo sytuacja działa się po zmroku. Na komisariat zgłosił się również jeden z uczestników, który miał zostać dotkliwie pobity. 26-latek zeznał, że ma złamany nos, doznał urazu twarzy i żeber. To nie jedyny poszkodowany. Kilka osób podczas bójki straciło przytomność. 

Wesele, zdjęcie ilustracyjneTa para nie chce na swoim ślubie gości po 70 roku życia. Wytłumaczyli dlaczego

Więcej o: