Giorgio Armani solidaryzuje się z Ukraińcami. "Na znak szacunku dla ludzi dotkniętych narastającą tragedią"

Ludzie z całego świata okazują wyrazy wsparcia dla Ukrainy, która od sześciu dni znajduje się pod atakiem wojsk rosyjskich. Na gest solidarności z Ukraińcami zdobył się także Giorgio Armani, podczas pokazu swojej nowej kolekcji w Mediolanie, gdzie trwa właśnie Tydzień Mody.

O obecnej sytuacji w Ukrainie przeczytasz na Gazeta.pl

Giorgio Armani rozpoczął pokaz swojej kolekcji jesienno-zimowej oświadczeniem. Jak się okazało, projektant, chcąc oddać hołd Ukraińcom, zdecydował się zrezygnować z podkładu muzycznego. – Moja decyzja o niewykorzystywaniu muzyki w pokazie została podjęta na znak szacunku dla ludzi dotkniętych narastającą tragedią w Ukrainie - powiedział projektant.

Zobacz wideo

Giorgio Armani oddaje hołd Ukraińcom

- Mogłem okazać swoje serce w obliczu tragedii poprzez ciszę. Nie chciałem muzyki. Najlepszym sposobem jest zasygnalizowanie, że nie jesteśmy zadowoleni i zauważenie, że dzieje się coś niepokojącego - argumentował.

Giorgio Armani był zresztą pierwszym projektantem, który zdecydował się okazać wsparcie Ukrainie podczas trwającego od kilku dni Tygodnia Mody w Mediolanie. Wcześniej odbyły się pokazy takich marek jak Prada, Versace, czy Gucci, które w żaden sposób nie nawiązały do niepokojącej sytuacji w Europie Wschodniej.

Inwazja Rosjan na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego o 4 nad ranem czasu polskiego. Jak podaje ONZ, do tej pory zostało rannych lub zginęło co najmniej 406 cywili, a sąsiednie kraje przyjęły już 520 tysięcy uchodźców z Ukrainy.

Gazeta.pl włączyła się w akcji pomocy dla Ukrainy. Zobacz, jak też możesz pomóc

Więcej o: