Te szampony zniknęły z półek. Już ich nie kupisz. Okazało się, że są niebezpieczne

Już kilka dni temu mogliśmy obserwować jak z półek aptek i drogerii zniknęły niektóre produkty. W większości były to niektóre szampony przeciwłupieżowe, ale nie tylko one. Wszystko za sprawą substancji uznanych za szkodliwe, które znajdowały się w tych produktach.


Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Niektóre z dość popularnych kosmetyków czy szamponów, które były przez nas użytkowane uznano w ostatnim czasie za szkodliwe. Zostały one w związku z tym wycofane ze sklepów czy aptek. Wyjaśnimy dziś, o jakie produkty chodzi.

Zobacz wideo Jak sobie radzić z zimowym łupieżem? O czym trzeba pamiętać? [#HomeBeauty]

Decyzją Komisji Europejskiej: niektóre szampony przeciwłupieżowe zniknęły z półek

Kilka dni temu weszła w życie ważna decyzja. Dokładnie od 1 marca drogerie i apteki musiały wycofać ze swoich półek kosmetyki zawierających lilial i pirytionian cynku. Stało się to przez decyzję Komisji Europejskiej, która w październiku 2021 r. uznała obie te substancje za rakotwórcze, mutagenne lub działające szkodliwie na rozrodczość.

Niebezpieczny lilial: kosmetyki z nim w składzie zostały wycofane ze sklepów

Lilial to syntetyczny aldehyd aromatyczny występujący w aromatach i kompozycjach zapachowych. Na kosmetykach, w których występuje mogliśmy szukać go pod nazwami Butylphenyl Methylpropional, p-BMHCA, aldehyd 2-(4-tert-butylobenzylo)propionowy czy też Lily Aldehyde. Nadaje on produktom silny kwiatowy aromat przypominający cyklamen lub konwalię. Stosowany był w perfumach, kosmetykach pielęgnacyjnych, ale też chemii domowej. Ze względu na klasyfikację jako substancja mająca negatywny wpływ na rozrodczość został wycofany i zakazany.

Szampony przeciwłupieżowe zawierające pirytionian cynku zostały wycofane

Dotychczas w szamponach przeciwłupieżowych często wykorzystywany był pirytionian cynku. Substancja ta już od jakiegoś czasu budziła wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa jednak przez wzgląd na jej działanie przeciwłupieżowe, była ona dotychczas dopuszczana do stosowania w preparatach spłukiwanych do pielęgnacji włosów. Zawartość pirytionianu cynku nie mogła w nich jednak przekraczać 1 proc. Od 1 marca nie może być już jednak dodawana nawet do wyżej wspomnianych szamponów przeciwłupieżowych i innych tego typu.

Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina

Więcej o: