Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Technika soap brows znana jest już od ponad stu lat. Co ciekawe pojawiła się najpierw wśród aktorek Hollywood. To właśnie one jako pierwsze zauważyły, że aby nadać brwiom piękny kształt, wystarczy rzecz, którą każdy z nas ma w domu. Dawną technikę do życia przywróciła Anastasia Soare, założycielka popularnej marki kosmetycznej Anastasia Berverly Hills. To właśnie wtedy w sklepach zaczęły pojawiać się tak zwane mydełka do brwi. Można je kupić w naprawdę dużym przedziale cenowym, a okazuje się, że wcale nie musimy nic kupować, aby korzystać z tej techniki.
Jeżeli mówimy o stylizacji brwi, warto zauważyć, że trendy bardzo szybko się zmieniają. W związku z tym w każdej drogerii takiej jak np. Rossmann czy Hebe i wielu innych bez problemu kupisz żele, pomady, cienie kredki itd. Wśród nich zauważyć można także wiele produktów o nazwie mydło do brwi, ale zwykłe, niebarwione mydło glicerynowe sprawdzi się równie dobrze. Odpowiednia aplikacja, kilka minut i efekt niczym po zabiegu laminacji gotowy.
Aby samodzielnie w domu skorzystać z techniki soap brows, potrzebujesz:
Zwilż szczoteczkę i nabierz nią bardzo niewielką ilość mydła. Teraz dokładnie wyczesz brwi, zachowując przy tym kierunek ruchu szczoteczki od dołu ku górze tak, aby nadać im oczekiwany kształt. I gotowe! Brwi są doskonale ukształtowane i podkreślone, a co najważniejsze efekt stylizacji utrzymuje się przez cały dzień. Mydło utrwala nasz kształt brwi i naturalnie zagęszcza włoski.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina