Interesuje cię tematyka świadczeń? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę mogą korzystać z pracowniczych kosztów uzyskania przychodów. Stanowi to pewnego rodzaju rekompensatę, która ma podreperować budżet i wydatki związane z dojazdami do pracy. Trwa okres rozliczeniowy, lecz nie każdy będzie beneficjentem tej ulgi.
Ulga za dojazd do pracy 2022 to nic innego jak pracownicze koszty uzyskania przychodów. Wysokość odliczenia zawarta jest w ustawie o PIT, a od 2019 jej kwota nie zmieniła się. Ulga wynosi od 250 zł do 300 zł miesięcznie maksymalnie, a w skali roku robi się z tego kwota rzędu 3600 zł. Wysokość odliczenia zależy w dużej mierze przede wszystkim od miejsca zamieszkania. Osoby dojeżdżające do miejsca pracy z innej miejscowości mogą liczyć na podwyższoną kwotę.
Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę mogą skorzystać z ulgi podatkowej na dojazdy do pracy. Ponadto muszą być spełnione dwa warunki, czyli:
W większości przypadków pracownicze koszty uzyskania przychodów uwzględnił już nas pracodawca w comiesięcznym wynagrodzeniu. Dochód zostaje pomniejszony o wyżej wspomniane kwoty, a to od niego obliczana jest zaliczka na podatek dochodowy. Pensja w skali miesiąca jest zatem większa, więc korzystamy z ulgi na dojazdy do pracy już w trakcie roku. Tylko nieliczni pracownicy umów o pracę będą mogli liczyć na zwrot w 2022 roku. Dotyczy to na przykład osób pracujących w innej miejscowości niż zakład pracy, spełniających określone warunki, którzy nie złożyli u pracodawcy stosowanego oświadczenia.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.