Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Dorota Chotecka w 1993 roku ukończyła łódzką Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną na wydziale aktorskim i od razu zadebiutowała w filmie. Pierwszym, w jakim zagrała było Pożegnanie z Marią. Rola żony Tomasza nie przyniosła jej większego rozgłosu. Zmieniło to się jednak w 1998 roku za sprawą występów w dwóch popularnych serialach komediowych.
Dla aktorki 1998 rok był przełomowy. W tym czasie zakończyła się emisja znanego serialu 13 Posterunek, w którym zagrała rudowłosą prostytutkę Jolę. Choć w serialu reżyserii Macieja Ślesickiego nie zagrała głównej roli, to stała się dzięki niej rozpoznawalna.
Jednak dopiero wcielenie się w żonę Tadeusza Norka w serialu Miodowe Lata sprawiło, że Dorota Chotecka zapisała się na lata w pamięci wielu Polaków. Wybuchową Danutę Norek, którą odgrywała przez 5 lat, widzowie pokochali.
Na tym nie zakończyła się jednak aktorska przygoda Choteckiej. Później można było ją podziwiać w wielu innych znanych serialach tj. Na Wspólnej, Barwy Szczęścia czy M jak Miłość. Przez 8 lat grała również słynną Krystynę Więcławską w komediowym serialu Ranczo. Serialowa właścicielka sklepu, a następnie wójt gminy Wilkowyje okazał się kolejną niezapomnianą rolą aktorki. Obecnie Dorotę Chotecką będziemy mogli zobaczyć w najnowszej produkcji TVN, czyli 2. sezonie serialu Tajemnica zawodowa, gdzie zagra u boku swojego szwagra Cezarego Pazury.
Dorota Chotecka jest starsza od swojego męża o trzy lata. Poznali się na studiach w łódzkiej filmówce. Podobno to czerwone legginsy i niedostępność aktorki zawróciły Radosławowi w głowie. Od tamtej pory bywali nierozłączni, choć aktora wówczas powtarzała, że kariera jest dla niej w życiu priorytetem.
Pazura oświadczał się jej kilka razy, jednak do ceremonii ostatecznie nie dochodziło. Wszystko zmieniło się w 2003 roku, kiedy to Radosław Pazura uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu, co wyznała w rozmowie jako gość Dzień Dobry TVN:
- Radek oświadczył mi się ze trzy cztery razy, pierścionki przyjmowałam, z decyzją było gorzej. Później los zdecydował trochę za nas, bo wszyscy chyba wiedzą, że Radek miał wypadek ileś lat temu, w związku z tym pomyślałam sobie, że będę sama, nic mi nie zostanie, gdy zostanę sama. Pomyślałam, że to był największy błąd, bo ja się bałam tego ślubu. Natychmiast jak ozdrowiał i mi się oświadczył, to oczywiście przyjęłam i wzięliśmy ślub i powiem, że była to jedna z najlepszych decyzji, jaką podjęłam.
W 2003 roku w Boże Narodzenie stanęli na ślubnym kobiercu w Rzymie z dala od mediów. W skromnej uroczystości wzięło udział kilkanaście osób.
Instynkt macierzyński, jak sama aktorka mówi, poczuła dopiero zbliżając się do 40-stki. Dopiero po 4 latach starań, para doczekała się wymarzonego dziecka:
- Przez kilka lat nie mogłam zajść w ciążę. Instynkt macierzyński mi się obudził, więc bardzo mocno to przeżywałam. Był płacz i poczucie winy. — wyznała w rozmowie z magazynem Viva.pl
W 2007 roku urodziła im się córka Klara. Małżeństwo dba jednak bardzo o jej prywatność, jak Chotecka kiedyś zaznaczyła na prośbę córki, która nie chce pokazywać się publicznie czy iść w ślady rodziców.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina