Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Związek tej pary był dla wszystkich niemałym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że nie o wiele wcześniej zakończył się jego ponad półtoraroczny związek z Katarzyną Dąbrowską. Ich relacja była pełna wzlotów i upadków, aby ostatecznie zakończyła się w 2021 roku na ślubnym kobiercu. Okazuje się, jednak że sielanka nie trwała długo, gdyż tuż po narodzinach ich syna świat obiegły informacje o ich rzekomym rozstaniu.
To zdjęcia paparazzi z imprezy urodzinowej dziennikarki muzycznej Gabi Drzewieckiej w 2020 roku wywołały prawdziwą falę spekulacji i komentarzy. Uwieczniono na nich czułości, jakimi wymieniali się Antek oraz Joanna, co sprawiło, że wszyscy zaczęli mówić o nowym związku Królikowskiego, choć w kilka tygodni wcześniej rozstał się on ze swoją dotychczasową partnerką. Żadne z nich nie chciało jednak komentować tej sprawy.
Zmieniło się to z początkiem lipca, gdy afera w jednej z podwarszawskich restauracji, w której para wzięła udział, widniała na niemal wszystkich nagłówkach portali plotkarskich. Królikowski nazywał wtedy oficjalnie Opozdę swoją dziewczyną stając w jej obronie. Niedługo później w mediach społecznościowych opublikował pierwsze wspólne zdjęcie.
Związek nie trwał długo, gdyż już w grudniu 2020 roku, aktorka poinformowała o rozstaniu:
W odpowiedzi na liczne pytania od dziennikarzy i mediów chciałabym potwierdzić, że rozstaliśmy się z Antkiem. Antkowi szczerze życzę wszystkiego, co najlepsze. Mam nadzieje, że w nadchodzącym roku poukłada swoje sprawy
Wiele osób zarzucało Królikowskiemu, że jest kobieciarzem i szybko zmienia partnerki. Okazało się jednak, że o serce Joanny postanowił zawalczyć. Paparazzi przyłapywali go często pod blokiem Joanny z okazałymi bukietami róż. Później pojawiły się informacje o ich wspólnym wyjeździe do Zakopanego, a następnie do Włoch. Oficjalnie nie potwierdzali, że do siebie wrócili. Stało się to jasne dopiero w czerwcu 2021 roku, kiedy to do mediów społecznościowych znowu zaczęli wstawiać wspólne fotografie.
Zaraz potem wszystko zadziało się już w błyskawicznym tempie. W lipcu 2021 roku do mediów przedostała się informacja, jakoby para planowała ślub i huczne wesele. Oczywiście Opozda i Królikowski nie skomentowali w żaden sposób tych doniesień, jednak 7 sierpnia 2021 roku okazało się, że były one prawdziwe. Pod kościołem św. Wojciecha w Warszawie zjawił się nie tylko tłum sławnych gości, ale także fotoreporterów. Wkrótce sami zakochani umieścili na Instagramie zdjęcia z uroczystości.
Pojawiały się komentarze, które sugerowały, że decyzja o ślubie była spowodowana wyłącznie ciążą, w której miała być aktorka. Opozda i Królikowski stanowczo temu zaprzeczali, aby we wrześniu 2021 je jednak potwierdzić. Zmusiła ich do tego skomplikowana sytuacja rodzinna Joanny, która wydała wówczas oświadczenie:
Tak, to prawda spodziewamy się dziecka. Jesteśmy z tego powodu niezwykle szczęśliwi. Z uwagi na trudne okoliczności zdrowotne, a także nasze przekonanie, że dom ma prawo pozostać domem i w tak specjalnym czasie potrzebny jest przede wszystkim spokój i najbliżsi, świadomie nie podawaliśmy sami informacji o ciąży do wiadomości publicznej. Niestety, wbrew naszej woli i bez naszej wiedzy, została ona upubliczniona, a w ostatnich dniach stała się – wraz z wieloma insynuacjami dotyczącymi życia prywatnego
Pod koniec roku 2021 przynajmniej na profilu Opozdy coraz mniej zaczęło pojawiać się wspólnych zdjęć. Natomiast na profilu Antka Królikowskiego jeszcze w walentynki można było dostrzec zdjęcie żony.
Kilka dni później poinformowali, że 22 lutego 2022 roku doczekali się synka Vincenta. Zaraz po tym zaczęły pojawiać się doniesienia o końcu ich małżeństwa. Według informacji podawanych przez portale plotkarskie powodem miała być niewierność Królikowskiego, a dokładniej zostawienie Opozdy dla innej kobiety. Szpital aktorka opuściła w towarzystwie mamy i brata. Niestety mąż nie odebrał żony i nowo narodzonego syna. Choć żadna ze stron oficjalnie nie potwierdziła końca związku, to wszystko wskazuje na to, że przeszedł on do historii.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina