Firanki pierzemy zdecydowanie rzadziej niż ubrania. Wymagają wyjątkowego traktowania i trzeba uważać, aby zachowały swój dawny wygląd. Powinny być niemal śnieżnobiałe, gładkie i w odpowiednim rozmiarze. Niestety, czasem podczas prania kurczą się i tracą swój kolor, jeśli wypierzesz je w nieodpowiedni sposób. Okazuje się, że jest jeden trik, który może pomóc i cię zaskoczyć.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wybielanie firanek może być proste. Istnieją domowe sposoby, które sprawią, że nie wydasz fortuny na specjalne środki chemiczne. Jednym z nich jest użycie skorupek po jajkach. Jajka królują na stołach podczas śniadań, a wydmuszki, czyli skorupki często wykorzystywane są do wielkanocnych dekoracji. Ich zastosowanie podczas prania firanek jest proste. Wystarczy pokruszyć je drobno i wsypać do bawełnianego woreczka, a następnie zawiązać. Pamiętaj, aby woreczek był przezroczysty, siateczkowy, lub biały. Dodaj je do prania wraz ze zwykłym proszkiem do prania i... czekaj na efekt. Skorupki jaj mają w sobie właściwości wybielające. To ekologiczny trik, który działa!
Niezawodna na wszelkiego rodzaju zabrudzenia jest soda oczyszczona. Możemy użyć jej do czyszczenia muszli klozetowej, zapierania plam i... właśnie wybielania firanek. Do miski z ciepłą, ale nie gorącą, wodą wklej 10 l wody i 500 g sody. Firanki namaczaj ok. godzinę lub dłużej, jeśli jest taka potrzeba, a następnie wypłucz. Efekt - firanki białe jak nowe!
Przed włożeniem do pralki, firany zakurzone lub z niewielkimi zabrudzeniami wystarczy moczyć przez kilka godzin w czystej wodzie, w razie potrzeby również ją wymieniając. Pamiętaj, aby zdjąć z nich wszelkie ozdoby, aby nie uszkodziły się podczas prania. Firan nie wolno również odwirowywać.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina