Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli wahasz się, czy wydać 1200 dolarów na tradycyjnego kociaka syjamskiego, możesz być zszokowany cenami najdroższych stworzeń na świecie. Niektórzy nowi właściciele zwierząt są zdziwieni kosztami zakupu rasowych zwierząt domowych, materiałów eksploatacyjnych i opłat weterynaryjnych. Oto zestawienie najdroższych zwierząt domowych.
Przed 2011 r. mastif tybetański zajmował niższe miejsce na liście najdroższych zwierząt domowych, ale w tym samym roku czerwonego mastifa tybetańskiego czystej krwi sprzedano za 1,5 mln dolarów. Ten dziki szczeniak nie utrzymał długo swojego tytułu, ponieważ w 2015 r. w Chinach sprzedano mastifa tybetańskiego za 1,9 mln dolarów. Rynek hodowli mastifów w Chinach sześć lat temu przeżywał rozkwit, ale ostatnio załamał się i spowodował spadek cen. Po zamknięciu kilku ośrodków hodowlanych olbrzymie stworzenia zostały wypuszczone na wolność. Teraz te potężne bestie stają się problemem na wiejskich terenach Tybetu. Ponad 100 000 zdziczałych mastifów włóczy się po okolicy i atakuje niedźwiedzie, pantery śnieżne, lisy i ludzi.
Tibetan Mastiff shutterstock.com
Czy kiedykolwiek chciałeś sklonować swojego ukochanego zwierzaka? Pomimo sprzeciwu grup broniących praw zwierząt, weterynarzy i biologów, w 2009 r. pewna para na Florydzie kupiła sklonowanego żółtego labradora za 155 000 dolarów. Południowokoreańska firma wykorzystała DNA ukochanego psa o imieniu Lancelot i wstrzyknęła je do komórki jajowej psa zastępczego. Mimo że tylko w Stanach Zjednoczonych schroniska co roku poddają eutanazji ponad 900 000 kotów i psów, niektórzy ludzie są gotowi zapłacić wysoką cenę za posiadanie klona, zamiast ratować zwierzę.
Labrador shutterstock.com
Kot Savannah, przypominający małego lamparta, może kosztować nawet 20 000 dolarów za cenny rodowód. Choć wygląda jak dziki kot, jest to rasa hybrydowa powstała w wyniku połączenia kota syjamskiego z dzikim serwalem. Dla doświadczonych właścicieli kotów Savannah jest doskonałym zwierzęciem domowym. Są one bardzo lojalne wobec swoich właścicieli i ostrożne w stosunku do obcych. Jednak niektóre kraje, takie jak Australia, zakazały hodowli tych kotów, ponieważ miały one problemy z lokalnymi dzikimi zwierzętami.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl,kobieta.gazeta.pl/ukraina.