Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Często po zimie nasze włosy są przesuszone, bardziej łamliwe i pozbawione blasku. Chcemy, aby wraz z wiosną odzyskały blask i energie. Nie musisz wydawać do 200 zł na profesjonalny zabieg botoxu na włosy możesz wykonać go samodzielnie w domu za jedyne 2 zł!
Okazuje się, że siemię lniane od kilku lat jest wymieniane jako jeden z najskuteczniejszych składników do pielęgnacji włosów. Swoje korzystne działanie na włosy zawdzięcza kwasom tłuszczowym omega-3, a konkretniej kwasowi alfa-linolenowy (ALA). Kwasy AHA znane są z tego, że świetnie radzą sobie ze stanami zapalnymi, co jest szczególnie ważne i w pielęgnacji włosów. Stanowi ono także cenne źródło witamin z grupy B, które sprawiają, że włosy stają się silniejsze i rosną szybciej. Znajdziemy tam także witaminę E. Jest to przeciwutleniacz, który neutralizuje działanie wolnych rodników na skórze głowy i wspomaga wzrost włosów.
Ponadto siemię lniane zawiera lignany, jeden z rodzajów fitoestrogenów, które regulują gospodarkę hormonalną organizmu i sprawiają, że włosy rzadziej wypadają. A to wciąż nie wszystko, bo mają w swoim składzie także miedź, która wpływa na poziom pigmentacji włosa oraz żelazo, którego niedobory odbijają się niekorzystnie na zdrowiu całego organizmu, co widać także po stanie włosów.
Stosowanie siemienia lnianego na włosy przede wszystkim bardzo silnie je nawilża, sprawia, że są gładkie i jedwabiste w dotyku, a więc uzyskujemy efekty niczym po botoksie. Jak wykorzystać jego dobroczynne właściwości? Jednym z najskuteczniejszych sposobów jest sporządzenie maski.
Aby przygotować naszą botoksową maskę, wystarczy, że około ¼ szklanki surowego siemienia lnianego zalejemy niewielką ilością wrzątku do momentu zakrycia ziaren. Poczekamy, aż nasiona zgęstnieją i będą mieć konsystencje żelu. Przygotowany w ten sposób płyn przesączamy przez sitko lub siatkę. Do tak przygotowanej odżywki możemy dodać także kilka kropli gliceryny.
Tak sporządzoną maskę nakładamy na całą długość włosów i pozostawiamy na około 30 minut do godziny, po czym dokładnie spłukujemy strumieniem bieżącej wody. Warto wmasować ją także w skórę głowy. Ten zabieg dodatkowo nawilży te miejsca oraz zlikwiduje wszelakie podrażnienia.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina