Więcej o obecnej sytuacji w Ukrainie przeczytacie na Gazeta.pl
Wojna w Ukrainie trwa od ponad miesiąca. W niektórych miejscach sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Na froncie walczą już nie tylko żołnierze czy mężczyźni, ale również kobiety. Do Ukrainy przyjechało sporo osób z innych krajów, które uważają, że mogą pomoc w walce o wolność naszego wschodniego sąsiada. Potrzebna jest także pomoc humanitarna i w tej kwestii pomagają zwykli ludzie. W Ukrainie jest Mikołaj Krawiecki, który dobrze znany jest widzom programu "Top Model". Internauci śledzą jego relacje na TikToku i Instagramie, w których Mikołaj opisuje i pokazuje rzeczywistość Ukraińców. Ostatni z filmików poświęcił na opisanie sytuacji zwierząt, które codziennie spotyka na swojej drodze.
Ukraina. Mikołaj Krawiecki opisuje sytuację bezpańskich zwierząt
Walki w Ukrainie trwają nieprzerwanie. Ofiarami są cywile, ale również zwierzęta. To właśnie o nich opowiada w ostatnim swoim filmiku na TikToku Mikołaj Krawiecki. Na wstępie chłopak opisuje, że cały czas słychać wybuchy i strzały. Zresztą nawet podczas nagrywania relacji jego widzowie mogli to dokładnie usłyszeć. Mikołaj zwraca uwagę na to, że podczas przemieszczania się mijał ciała ludzi i zwierząt, a także zbombardowane budynki mieszkalne. Chłopak, będąc w kryjówce, widział stada psów, które były ranne. Na nagraniu pojawia się owczarek niemiecki, który został nakarmiony przez konwój humanitarny. Również ten pies był ranny, ale jak sam Mikołaj przyznał, jest mnóstwo zwierząt, które były w gorszym stanie. Brakuje specjalistycznych leków, które mogłyby pomóc je uratować. Na koniec podsumował to tak:
Tu jest dramat, po prostu dramat.
)
Internauci gratulują mu odwagi
Pod filmikami Mikołaja pojawiają się setki komentarzy, w których internauci gratulują mu odwagi, ale jednocześnie proszą go, by wrócił cały i zdrowy do domu.
Dbaj o siebie i wracaj zdrów!
Jesteś niesamowity.
Jestem dumny, że jesteśmy Polakami. Trzymaj się Przyjacielu. Uważaj na Siebie. Jesteś Bohaterem.
- czytamy w komentarzach.
)
